Realme X50 Pro 5G - test

Realme X50 Pro /INTERIA.PL
Reklama

Sprawdzamy topowy smartfon debiutującej na polskich rynku marki Realme - model X50 Pro. Telefon na papierze zapowiada się na alternatywę dla innych flagowców z 2020 roku. Jak jest w rzeczywistości?

Po debiucie marki Realme w kwietniu, w tym m.in. smartfonu Realme 6 (test i więcej informacji o samej marce), do Polski trafił topowy smartfon chińskiej firmy, realna alternatywa dla Xiaomi Mi 10 i OnePlusa 8 - mowa o Realme X50 Pro. Znaleźliśmy się w wąskiej grupie przedstawicieli polskich mediów, która mogła sprawdzić telefon przed premierą. Oto nasze wnioski.

Wygląd i wykonanie

“Let’s embrace a new journey" - taki slogan przywita nas po otwarciu pudełka. W środku, oprócz telefonu, znajdziemy sporej wielkości ładowarkę (jeszcze do niej wrócimy) oraz silikonowe etui.

Reklama

Pod kątem designu Realme X50 Pro prezentuje się bardzo standardowo, przypominając typową produkcję z Chin (w najlepszym tego określenia znaczeniu). Uwagę z pewnością przyciąga bardzo oryginalny kolor (polecamy rzucić okiem na zdjęcia), a także wykończenie telefonu - aluminiowa ramka i szkło (Gorilla Glass 5). Telefon odrobinę ślizga się w dłoniach, ale jest przyjemna w dotyku.

Miejsce ułożenia przycisków nie zaskakuje, podobnie jak obecność portu USB-C i brak jacka. Sam telefon ma podwójne głośnik stereo (grają poprawnie) i wspiera technologię NFC. Smartfon nie ma solu na kartę microSD (na rynku znajdziemy wersje z 128 GB i 256 GB pamięci), wspiera dwie karty nanoSIM.

Z tyłu znajdziemy aparat z czterema obiektywami i odstającym od obudowy modułem na wspomniane soczewki. Smartfon ma wymiary 159 na 74.2 na 8.9 mm i waży około 204 g. Rzeczywiście "czuć" jego masę, ale da się do niej przyzwyczaić. Podsumowując, sprzęt prezentuje się nieźle i solidnie.

Ekran

Telefon ma wyświetlacz wykonany w technologii  Super AMOLED o przekątnej 6.44 cala  (1080 na 2400 pikseli, 409 ppi), ze stosunkiem ekranu 20:9. Ekran da sobie radę nawet w słoneczny dzień. Wyświetlacz reprezentuje dobry poziom, nie ma problemów z kontrastem, szczegółowością czy oddaniem barw.  Wyświetlacz ma ustawienia trybów koloru (delikatny i żywy).  Na rynku znajdziemy lepsze ekrany, ale w droższym przedziale cenowym. Wyświetlacz ma odświeżenie na poziomie 60 Hz lub 90 Hz - wyższy poziom odświeżania to jeden najważniejszych elementów w nowych, topowych telefonach.

Z pewnością znajdą się osoby, którym nie spodoba się podwójny aparat w lewym, górnym rogu ekranu. Przypominające lezącą pigułkę wycięcie przywodzi na myśl np. Galaxy S10+. Wszystko pozostaje jednak kwestią gustu. Ekran nie ma zakrzywienia na bokach - nie brakuje osób, którym ten fakt się spodoba.

Warto wspomnieć o czytniku pod ekranem - jest bardzo szybki i działa doskonale.

Specyfikacja i osiągi

Smartfon korzysta z Androida 10 z aktualnymi łatkami bezpieczeństwa (w momencie kończenia testu Realme wprowadziło kwietnią aktualizację) i nakładką Realme UI, będącą drobną modyfikacją systemu ColorOS Oppo (więcej o nakładce). Jak na standardy chińskich nakładek - Realme UI jest poprawne, nie mieliśmy z nim większych problemów.

Przejdźmy do bardzo istotnego elementu telefonu - specyfikacji. Nasz model miał 12 GB pamięci RAM (LPDDR5), 256 GB wbudowanej pamięci (UFS 3.0) i ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 865 z GPU Adreno 650. To absolutnie topowa specyfikacja. Zobaczmy, jak telefon poradził sobie w syntetycznych benchmarkach:

Antutu - 594 794

Geekbench -  916 (single-core), 3341 (multi-core)

Dla porównania:

Xiaomi Mi 10 (wersja 8 GB RAM) w Antutu zdobył 520 202 punktów, a w benchmarku Geekbench: 890 pkt. (Single-Core Score) i 3281 (Multi-Core Score).

Huawei P40 Pro zdobył w benchmarku AnTuTu 461 766 punktów. Test w GeekBench 5 zakończył się wynikiem 776 punktów dla pojedynczego rdzenia oraz 3182 punktów dla wielu rdzeni. 

Galaxy S20 Ultra miał  w Antutu 520 202 punktów, a w Geekbench 5 zdobył 918 pkt. (Single-Core Score) i 2820 (Multi-Core Score) pkt.

Jak zatem widać, testowana konfiguracja Realme X50 Pro była szybsza od wszystkich powyższych supersmartfonów z Androidem. Jak łatwo się domyślić, smartfon działa błyskawicznie i nie mieliśmy żadnych problemów z jego działaniem. Sprzęt ma system chłodzenia oparami - telefon utrzymuje optymalną temperaturę.

Obecność nowego Snapdragona oznacza, że smartfon wspiera 5G. Ze względu na ograniczenia związane z pandemią, nie mieliśmy jednak szansy sprawdzić, jak działa 5G w tym modelu.

Aparat

Realme X50 Pro ma aparat o poczwórnym obiektywnie. Optyka Samsunga składa się z głównego sensora 64 MP, (f/1.8, 26mm, 0.8µm), obiektywu tele x2 (12 MP, f/2.5, 54mm), ultraszerokokątnego obiektywu 8 MP (f/2.3, 13mm) i mającego 2 MP sensora głębi (f/2.4). Nakładka na aparat została opisana w teście modelu Realme 6.

Powyższa konfiguracja nie zaskakuje. Główny aparat dostarcza dobrych zdjęć, szczególnie w odpowiednim, naturalnym świetle. Nieźle radzi sobie zoom x2. Zoom hybrydowy x5 wiąże się z większą ilością cyfrowych rozmyć. Obiektyw ultra robi poprawne zdjęcia (jak na tego typu obiektywy), ale tylko w dobrym świetle. Tryb nocny dale poprawne efekty, ale nie ma mowy o "magii" z Pixela 4 czy P40 Pro. W skrócie: to zeszłoroczny poziom fotograficznego flagowca, czyli naprawdę nieźle.

Klika przykładowych zdjęć:

Z przodu znajdziemy obiektyw 32 MP (f/2.5, 26mm) i 8 MP (f/2.2, 17mm). Druga soczewka dostarcza tryb ultraszerokokątny. Jakość zdjęć z przedniego aparatu jest dobra.

Smartfon jest w stanie rejestrować materiały w 60 klatkach w 4K, a po aktualizacji z tego miesiąca - będzie mógł rejestrować materiały w 8K i 30 klatkach.

Bateria i czas ładowania

Relame X50 Pro 5G ma baterię o pojemności 4200 mAh i obsługuje szybkie ładowanie VOOC 4.0 30 W, oprócz technologii zastosowanej przez Realme, czyli SuperDart, oferującej ładowanie 65W! Jak szybko można naładować ten model. W około 36 min. telefon z około 2 proc. baterii będzie miał... 100 proc. Tak, to rzeczywiście robi wrażenie.

A samo zużycie baterii? Jest na odpowiednim poziomie - dzień normalnej pracy od rana do wieczora bez widoku ładowarki to nie problem. Podobnie jak 24 godziny działania. Telefon ma szereg ustawień zmieniających optymalizację pracy baterii. Tryb 90 Hz zużywa baterię o około 25 proc. szybciej niż w trybie 60 Hz, jeśli nie wprowadzimy optymalizacji pracy baterii (tryb pełnej efektywność). Zabawa z ustawieniami trybów zużycia energii zwiększy czas pracy z odświeżaniem 90 Hz.

Kwestia ceny

Z ofertą wynoszącą 2999 zł (2799 zł) w przedsprzedaży za model z 8 GB pamięci RAM i 128 pamięci ROM, Realme udało się przebić cenowo OnePlusa 8 (nie wspominając już o modelu Pro) i Xiaomi Mi 10 (w przypadku wszystkich telefonów mowa o oficjalnych, polskich cenach). Prawdopodobnie jedynym konkurentem - jeśli chodzi o cenę - dla X50 Pro będzie Pocophone F2 Pro. W tym roku, ze względu na ceny CPU Snapdragon 865 (modem 5G), wszystkie topowe modele kosztują więcej, ale Relame X50 Pro wypada w tym wyścigu najbardziej korzystnie.

Podsumowanie

Cena: 

Realme X50 Pro 8GB+128GB - 2999 zł

Realme X50 Pro 12GB+256GB - 3499 zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Realme | Smartfon
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy