Jabra Elite 75t - test

Jabra Elite 75t /INTERIA.PL
Reklama

Sprawdzamy najnowsze słuchawki douszne Elite 75t. Sprzęt marki Jabra jest przedstawicielem bardzo modnego w tym roku segmentu produktów. Jak słuchawki wypadły w testach?

Earbudsy, czyli douszne, w pełni bezprzewodowe słuchawki, to najbardziej popularny gadżet z segmentu audio 2019 roku. Wybór słuchawek tego typu stał się problematyczny wraz z liczbą produktów na półkach - w sklepach znajdziemy słuchawki tego typu nawet za mniej niż 80 zł. Trudno liczyć na dobrą jakość nie tylko samego dźwięku, ale również połączenia Bluetooth z telefonem przy takim gadżecie. Jest jednak kilka firm, które jeszcze w zeszłym roku oferowały bardzo dobre słuchawki earbuds. Dzisiaj debiutują kolejne, jeszcze lepsze iteracje ich urządzeń. Jedną z takich firm jest duńska Jabra i słuchawki Elite 75t. Przetestowaliśmy je.

Reklama

Wykonanie i ergonomia

Elite 75t są bezpośrednim następcą udanego modelu Elite 65t. Jabra postawiła na typową w elektronice konsumenckiej ewolucję, poprawiając wszystkie istotne elementy, bez modyfikacji najważniejszych fundamentów. Po wyjęciu z pudełka zobaczymy dwie słuchawki, etui-ładowarkę, kabel USB-C i zestaw silikonowych wkładek dousznych, dzięki których możemy dopasować rozmiar słuchawek do naszego ucha.

Słuchawki mają nowy kompaktowy kształt, są mniejsze od swoich poprzedniczek. Również rozmiary etui-ładowarki uległy pomniejszeniu, a całość prezentuje się znacznie lepiej. Co istotne, Jabra zadbała o to, aby w razie upadku z wysokości, słuchawki nie wyleciały z pudełeczka. Poprzedni model miał z tym problem. Etui ładujemy przy pomocy USB-C, to skok w porównaniu do poprzedniej generacji.

Naszym zdaniem słuchawki fantastycznie wpasowują się do ucha, nie ma mowy o jakimkolwiek dyskomforcie, nawet po 3-4 godzinach. Oczywiście wszystko zależy od użytkownika, ale my nie mieliśmy z tym problemów. Podczas testów żadna ze słuchawek nie wypadła nam z ucha. 

Użytkowanie

Obsługa słuchawek pozostała bez większych zmian. Większość operacji wykonujemy poprzez przyciśnięcie słuchawki w odpowiednim miejscu, odpowiednią liczbę razy. Niestety, podobnie jak w poprzednim modelu, słuchawki nie działają autonomicznie. Słuchawka prawa pełni rolę słuchawki głównej, bez niej słuchawka lewa nie funkcjonuje. W przypadku zgubienia słuchawki prawej - zestaw staje się bezużyteczny.

Słuchawki mają stopień ochrony IP55 (odporne na kurz i zalania), całość konstrukcji sprawia wrażenie dobrze przemyślanej. Słuchawki korzystają z technologii 4 mikrofonów, co ma przekładać się na czyste połączenia nawet w hałaśliwym i wietrznym otoczeniu. Czy słuchawki wywiązują się z tych zapewnień? Tak, Jabra ma doświadczenie w realizowaniu produktów przeznaczonych do prowadzenia rozmów, zatem trudno było się spodziewać czegokolwiek innego na tej płaszczyźnie. A co z jakością odtwarzanej muzyki i podcastów?

Muzyka w uszach gra

Zeszłorocznego model Elite 65t na płaszczyźnie audio dostarczał bardzo podstawowych wrażeń muzycznych - pole do zmian było duże. Jabra odrobiła lekcję i w przypadku Elite 75t możemy mówić o skoku jakościowym w tym aspekcie. Lepsze odwzorowanie basów to najistotniejsza ze zmian. Nadal nie są to najlepsze na rynku słuchawki true wireless do słuchania muzyki, ale bez wątpienia znajdują się w ścisłej czołówce wraz z Apple AirPodsami Pro i ze słuchawkami Sony WF-1000XM3

Za pomocą aplikacji Jabra Sound+ możemy spersonalizować brzmienie słuchawek i skorzystać z korektora dźwięku. Osobiście polecamy zainstalować apkę. Nie tylko po to, aby zaktualizować same słuchawki, zabawa korektorem rzeczywiście poprawiła - naszym zdaniem - poprawiła wrażenia audio. Odczucia podczas słuchania muzyki to bardzo subiektywna kwestia, zatem korektor wydaje się naturalnym rozwiązaniem. Warto natomiast wspomnieć, że słuchawki doskonale sprawdzą się do słuchania podcastów, coraz popularniejszej formy spędzania czasu ze słuchawkami na uszach.

Aplikacja ma kilka gotowych trybów (np. podbicie basów, ustawienie do rozmów), umożliwia również włączenie opcji HearThrough (możemy ją także aktywować z poziomu słuchawek). Po jej włączeniu, ustawienia cyfrowej reprodukcji dźwięku zostają zmienione w taki sposób, że z łatwością usłyszymy, jak kto do nas mówi lub będziemy wiedzieć, czy nie zbliża się jakieś zagrożenie, np. samochód. Apka pomoże nam znaleźć słuchawki - przydatny patent, bo takie "pchełki" lubią wpaść pod łóżko lub zawieruszyć się w kieszeni. Słuchawki można połączyć  z asystentami głosowymi Alexa, Siri lub Google Assistant.

Jakość połączenia Bluetooth

Słuchawki korzystają z Bluetooth 5.0. Podczas testów sparowaliśmy je z: iPhone’m 11 Pro, Huaweiem P30 Pro i Samsungiem Galaxy Note10. Z Elite 75t po połączeniu z tym ostatnim smartfonem korzystaliśmy najdłużej. Z wszystkimi trzema smartfonami słuchawki działały bez zarzutu, nie mieliśmy problemów z trwałością połączenia, nawet jeśli telefon znajdował się za ścianą. Nie zauważyliśmy istotnego wpływu słuchawek na prędkość zużycia baterii w telefonie.

Bateria i czas pracy

Przy pełnym naładowaniu słuchawki będą działały około 7 godzin - bardzo dobry wynik. Etui-ładowarka umożliwia pracę w sumie do 28 godzin, po kolejnym doładowaniu słuchawek. 15 minut ładowania etui ze słuchawkami w środku daje godzinę pracy słuchawek - to dobra wypadkowa. Niestety, etui nie można ładować bezprzewodowo.

Podsumowanie

Cena: od 699 zł


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: słuchawki douszne | earbuds
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy