6110 Navigator czy W850i - ring wolny

O wyglądzie trudno dyskutować. Co kto lubi. Oba telefony są ładne, eleganckie i generalnie powinny się podobać. Zbliżone są również ich wymiary i waga. W850i mierzy 98x47x21 mm i waży 4,1 uncji (czyli 116 gramów). Nokia ma nieco większa wagę, bo 125 g i wymiary: 101x49x20 mm. Ponieważ wielkość wyświetlacza w obu urządzeniach jest identyczna (czyli 240 na 320 pikseli) śmiało oba można umieścić w jednym ringu. A więc do boju. Obaj przeciwnicy łypią na siebie okiem, czyli obiektywami wbudowanymi w przedni panel.

Lekką przewagę zdaje się zyskiwać Navigator, którego ekran jest w stanie rozróżnić 16 mln kolorów. Ale Sony Ericsson nie poddaje się. Świeci, co prawda, zaledwie 262 tys. barw, ale publiczność gołym okiem nie dostrzega różnicy. Również i nie każdy sędzia zauważa tę różnicę, więc przewaga Nokii jest tylko psychiczna.

Reklama

Sparing

Do czego służy telefon komórkowy. Oczywiście do rozmów. Dlatego też pierwsze starcie następuje przy wybraniu redakcyjnego numeru telefonu. Dla obu zawodników to igraszka - udaje się już po rozsunięciu klapki i po siedmiu naciśnięciach różnych klawiszy. Zaczynamy rozmowę i... pomimo pełnego zasięgu w redakcji nie słyszą Nokii.

Trzeba się rozłączyć i na nowo nawiązać połączenie. Podobne sytuacje w 6110 zdarzają się jeszcze kilka razy. Tymczasem W850i idzie jak burza i zadaje poważne ciosy wysuwając się na prowadzenie. Niektórzy sędziowie starali się też zwrócić uwagę na czystszy głos w Sony Ericssonie, ale jak to zwykle bywa najlepsza i najgorsza ocena nie podlega liczeniu średniej.

Runda pierwsza

Tym razem zawodnicy zmierzą się z wysyłaniem wiadomości. I to zarówno tekstowych jak i multimedialnych. Na początku mocne ciosy zadaje W850i. Zgrabnie robi uniki omijając polską czcionkę. Nokia, niestety, sobie z tym nie radzi. Wklepywanie zajmuje nieco więcej czasu. Polską czcionkę przy wysyłaniu wiadomości tekstowych skrzętnie omijamy, bo tekst składający się ze 160 znaków przy jej użyciu potraktowany zostanie jak trzy SMS-y i tak też zostaniemy skasowani.

Podobna przewaga Sony Ericssona wychodzi przy korzystaniu ze słownika T-9. Choć w obu produktach nie jest on idealny, to znów łatwiej było uniknąć pułapki polskiej czcionki.

W obu telefonach ustawiliśmy parametry aparatu fotograficznego na najlepsze, zrobiliśmy zdjęcie i wysyłaliśmy e-mailem na adres redakcyjny. Obaj zawodnicy poinformowali nas przed wysłaniem, że zmniejszą rozmiar zdjęcia, bo odbiorca może nie mieć możliwości odbierania tak dużych wiadomości.

Jedynie Nokia poinformowała, że zmniejszenie rozmiaru zdjęcia wpłynie na pogorszenie jakości. I słusznie zresztą, bo jakść zdjęcia odebranego od Nokii była znacznie gorsza niż z W800i. I tak Sony Ericsson wysunął się zdecydowanie na prowadzenie i powoli punktuje przeciwnika.

Starcie drugie

Telefon to obecnie baza danych, zdjęć muzyki itp. Dlatego ważne jest połączenie telefonu z komputerem. Można to zrobić na kilka sposobów - albo przez Bluetooth, albo przez podczerwień, albo za pomocą kabla. Z naszych zawodników tylko W850i dysponuje podczerwienią, ale przewaga to niewielka, bo jest to najwolniejszy sposób przesyłania danych. Komunikacja z komputerem poprzez Bluetooth w obu przypadkach jest taka sama. Więcej niespodzianek spotkało nas przy próbie łączenia przez kabel. Warto zaznaczyć, że już przed turniejem sędziowski komputer miał zainstalowane PC suite (program do połączenia telefonu z komputerem) obu producentów. Przykra niespodzianka spotkała nas w przypadku Sony Ericssona.

Okazało się, że program zainstalowany i wykorzystany już przez inny model, nie chce współdziałać z naszym zawodnikiem. Dlatego też ten program trzeba było najpierw odinstalować, a potem jeszcze raz zainstalować z nowej płyty dołączonej do pakietu sprzedażnego W850i. Straciliśmy na to dobre pół godziny. Znacznie łatwiej poszło w wypadku Nokii. Komputer poinformował, że odnalazł nowe urządzenie i po kilku chwilach rozpoczął z nim współpracę.

Sony Ericsson do połączenia wymaga specjalnego kabla, do Nokii użyliśmy pierwszego z brzegu kabelka USB (6110 ma wbudowane gniazdo mini USB). Żeby jednak nie było za słodko, szybciutko okazało się, że Nokia narzeka na zbyt niski poziom naładowania baterii. Nauczeni doświadczeniem szybciutko podłączyliśmy ładowarkę zachodząc jednak w głowę, dlaczego Nokia nie ładuje się jednocześnie? Kilkanaście minut współpracy komputera z W850i pozwoliło na naładowanie baterii do pełna. Nokia znacznie łatwej współpracuje z komputerem niż Sony Ericsson. Znacznie łatwiej przerzuca się zdjęcia, pliki muzyczne, wysyła i odbiera SMS. Ponieważ jednak taka współpraca w wypadku tego producenta wymaga dodatkowego połączenia z ładowarką, zdecydowaliśmy się w tej kategorii na remis.

Trzeci gong

Oczywiście mając podłączone dwa telefony do komputera nie można sobie odmówić sprawdzenia tego, co w sieci się dzieje. Połączenie wykonane przy użyciu Sony Ericssona jako modemu uznać można za poprawne. Prędkość to około 280 kb/s (według wskazań zegara na stronie www. dsl. cz), stabilność dobra, czyli właściwie wszystko w porządku. Nokia jednak powaliła przeciwnika na deski. Korzystając z technologii HSDPA, określanej czasem jako 3,5G, ściągała nam dane z prędkością niemal 1,5mb/s (również według wskazań czeskiej strony). Nie da się ukryć, że 6110 Navigator w tej dziedzinie zasługuje na wielki plus.

Foto starcie

Obaj zawodnicy mają taką samą rozdzielczość matryc swoich aparatów fotograficznych. Dość rozbudowane są także dodatkowe funkcje. Można między innymi regulować jakość zdjęcia, uruchamiać samowyzwalacz, stosować różne efekty, fotografować w trybie panoramy czy ustawiać balans bieli. Nieco inaczej zachowuje się, o dziwo, lampa błyskowa w Sony Ericssonie (świeci światłem ciągłym), inaczej w Nokii. W tym drugim przypadku zachowuje się jak prawdziwy flesz i błyska w trakcie robienia zdjęcia. Ponieważ nie ma tego złego - W850i można wykorzystać jako latarkę, choć akurat ta funkcja niewiele ma wspólnego z aparatem fotograficznym.

Plusem dla Nokii jest również to, że obiektyw zasłaniany jest klapką, której ewidentnie brakuje u konkurenta. Niestety - zawodnicy nie mają autofocusa (automatycznego nastawiania ostrości), ani możliwości robienia zdjęć makro. Dlatego też zdjęcia wykonywane z bliska są po prostu nieostre. Ogólniejsze plany mają dla odmiany ostre wszystkie elementy - i te dalsze i bliższe.

Trudno więc mówić o czymś takim jak plastyka zdjęcia. Oba aparaty zachowują się podobnie w podobnym oświetlaniu. Przy pochmurnym niebie wszystkie szczegóły są dobrze naświetlone. Nieco gorzej, gdy za motyw zdjęcia wybierzemy sobie obiekt o nieco większej rozpiętości tonalnej w słońcu. Ani Nokia ani Sony Ericsson nie były w stanie prawidłowo naświetlić najjaśniejszych fragmentów wiejskiego krajobrazu - płatki kwiatów są wyraźnie wypalone, nie zarejestrowano na nich żadnych szczegółów. Z obowiązku też trzeba dodać, że ciut tylko ładniej wygląda fotografia z Sony Ericssona - ten telefon też zarejestrował nieco więcej detali niż Nokia. Wiejskie zdjęcie z W850i zajęło bowiem ponad 700 kb, podczas gdy fotografie z Navigatora były mniejsze o około 200 kb, przy ustawieniu najlepszych parametrów w obu urządzeniach. Trudno w tej rundzie wyróżnić któryś z produktów.

Finisz

W850i został zaprojektowany jako telefon muzyczny. Nokia - jako urządzenie służące również do nawigacji. Czy tak rozbieżne cechy można porównać? Spróbujmy. 6110 Navigator ma również funkcję odtwarzacza muzycznego. I to wcale nie prostą wersję, ale taką, która umożliwia kilka ustawień i dobór własnych preferencji. W850i przy zastosowaniu przystawki GPS, która połączy się z telefonem za pomocą Bluetooth, również może służyć za urządzenie do nawigacji.

Wniosek - w kategorii szczególnego przeznaczenia przyznamy po punkcie. Bo nawigacja nie wyklucza słuchania muzyki, a słuchanie - nawigacji. A wiadomo, że wygodniejsza będzie ona w Nokii, a lepszy odtwarzacz w Sony Ericssonie.

Dla wielu osób ważnym kryterium przy zakupie jest cena. W 90 proc. przy kupnie telefonu kierujemy się aktualnymi promocjami u operatorów. Czasem jednak warto pokusić się o kupno słuchawki na wolnym rynku. Nokia 6110 kosztuje wtedy prawie 1900 zł. Sony Ericsson jest znacznie tańszy i jego cena w sprzedaży pozaoperatorskiej osiąga poziom 1150 zł. Nawet jeśli dodamy do tego 200 zł na przystawkę GPS to i tak z ekonomicznego punktu widzenia warto pokusić się o W850i.

Werdykt

W pojedynku zorganizowanym przez naszą redakcję postawiliśmy tylko na wybrane cechy. Według nas najbardziej istotne. Ale być może inny skład sędziowski wybrałby inne elementy. Jak na przykład czas pracy czuwania baterii. Ponieważ jednak w zależności od tego jak telefonu używamy, baterię możemy ładować co 3 godziny (przy nawigacji) lub co tydzień (przy spokojnym czuwaniu). Dlatego też ten parametr generalnie został przez nas pominięty, jako bardzo trudny do porównania. Ostateczny werdykt 5 do 3 dla Sony Ericssona.

Specyfikacja techniczna obu telefonów na następnej stronie.

Technikalia:

Sony Ericsson

Wymiary: 98x47x21 mm

Waga: 116 g

Wyświetlacz: TFT, 262 144 kolorów, 240x320 pixel

Pamięć: 16 MB pamięć telefonu

Obsługa pamięci Memory Stick PRO Duo

Czas rozmowy: do 9 h

Czas czuwania: do 370 h

Aparat: 2 megapiksele

Nagrywanie sekwencji wideo

Zbliżenie cyfrowe 2,5 x

Bluetooth stereo

Mega Bass

Obsługa dzwonków muzycznych MP3, AAC

Odtwarzacz plików multimedialnych

Nokia

Wymiary: 101x49x20 mm

Waga: 125 g

Wyświetlacz: 2,2 cala, QVGA (320x240 pikseli) z obsługą do 16 milionów kolorów

Bateria: BP-5M, 900mAh

Czas rozmów: do 3,5 godziny

Czas czuwania: do 11 dni

Aparat fotograficzny: 2-MP (rozdzielczooeć zdjęcia 1600x1200) z 4x zbliżeniem cyfrowym, wbudowan ą lampą błyskową,

Druga CIF+ (common intermediate format) kamera do wykonywania połączeń wideo

Edytor zdjęć i klipów wideo

Głośniki stereo z dźwiękiem 3D

Stereofoniczne radio FM z Visual Radio

Odtwarzacz MP3: obsługa formatów MP3, MP4, AAC, eAAC+ oraz WMA

Pamięć: do 40 MB pamięci użytkownika, karty pamięci microSD

Twoja Komórka
Dowiedz się więcej na temat: wielkość | mp3 | wideo | starcie | urządzenie | telefony | waga | pamięć | Bluetooth | zawodnicy | ring | Sony Ericsson | telefon | Nokia | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy