Niepozorny, ale widzi wszystko. Elitarna ukraińska jednostka ujawnia SpyGun

Jak dowiadujemy się z komunikatu prasowego Wywiadu Obronnego Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR), na front trafił właśnie prototyp nowego bezzałogowego statku powietrznego lokalnej produkcji. Co potrafi SpyGun?

Jak dowiadujemy się z komunikatu prasowego Wywiadu Obronnego Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR), na front trafił właśnie prototyp nowego bezzałogowego statku powietrznego lokalnej produkcji. Co potrafi SpyGun?
SpyGun - wygląda niepozornie, ale widzi wszystko /Telegram/t.me/DIUkraine/2669 /materiały prasowe

Najbardziej tajemnicza jednostka bojowa armii ukraińskiej testuje nowy model drona szpiegowskiego. Zgodnie z komunikatem prasowym Wywiadu Obronnego Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR), mowa o bezzałogowym statku powietrznym zaprojektowanym i wyprodukowanym w Ukrainie, który został stworzony z myślą o rozpoznaniu, ale w razie konieczności może też służyć do korekty ognia artyleryjskiego.

Ukraina projektuje i produkuje drony wojskowe

SpyGun jest przy tym stosunkowo niedrogi i szybki w produkcji, a prosta konstrukcja jego kadłuba sprawia, że jest niemal niewidoczny podczas lotu. W połączeniu z wysokimi właściwościami aerodynamicznymi i nowoczesnym systemem radiowym, który zapewnia najlepszą linię sterowania radiowego i telemetrii, z wysoką ochroną przed zakłóceniami oraz systemami walki elektronicznej, pozwala to na wykonywanie długich lotów w zasięgu 50 km. 

Reklama

Co więcej, SpyGun wyposażony jest w system automatycznego powrotu do miejsca startu i może latać po wybranej trasie z wyłączonym silnikiem, żeby oszczędzać akumulator - tym samym maksymalny czas jego lotu bez lądowania wynosi od 120 do 160 minut.

Jeśli zaś chodzi o pozostałe parametry, to maksymalna wysokość lotu wynosi 1500 m, wysokość robocza to 500-600 m, a prędkość maksymalna 90 km/h. Bezzałogowiec wyposażony jest oczywiście w kamery z podglądem w czasie rzeczywistym oraz nośniki pokładowe do przechowywania zdjęć i filmów.

System SpyGun składa się z dwóch dronów oraz naziemnej stacji kontroli i jeśli sprawdzi się bojowo, wkrótce należy się spodziewać jego szerokiej dostępności dla ukraińskich jednostek.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy