Coraz mniej osób czeka na Windows 8?
Czy Windows 8 może liczyć na tak ciepłe przyjęcie, jak "Siódemka"? Rok 2012 wcale nie musi być taki łaskawy dla Microsoft.
Po nasyceniu rynku przez tablety z Androidem, wielu potencjalnych nabywców zastanawiało się nad planami Microsoftu. Zapowiedź nowego systemu, pierwsze przecieki Windowsa 8 i jego możliwości były tym, czego rynek potrzebował. Już w I kwartale 2011 roku pokładano w nim wielkie nadzieje. Wszyscy z niecierpliwością czekali na koniec roku i pierwsze produkty pracujące pod nową odsłoną najpopularniejszego, komputerowego systemu operacyjnego na świecie - tym razem w wersji dotykowej przeniesionej na tablety.
Te zapowiedzi i spekulacje dały Windowsowi pierwsze miejsce wśród najbardziej oczekiwanych tabletowych systemów. W pierwszych trzech miesiącach 2011 roku, aż 46% Amerykanów deklarowało, że chcieliby kupić takie urządzenie. 16% użytkowników wybrałoby produkt Apple, a tylko 9% - z Androidem. Jednakże po kilku miesiącach i przeprowadzeniu tego badania ponownie - w III kwartale 2011 roku - wszystko się zmieniło. Pomimo, że Windows 8 jeszcze nie zadebiutował na żadnym urządzeniu, to już zdążył stracić aż 21%. Za to zyskała na tym konkurencja: iOS i Android - odpowiednio o 12% i 9% w porównaniu z początkiem roku.
Czy Microsoft nie przespał swojego idealnego czasu na wejście na rynek? Może jest już trochę za późno i właśnie te ostatnie miesiące przesądziły o tym, że wyniki sprzedaży będą zdecydowanie niższe niż mogłyby być, gdyby urządzenia pod kontrolą Windowsa 8 pojawiły się na rynku w pierwszej połowie bieżącego roku? Niestety, pierwsze tablety z Windows 8 zadebiutują dopiero w drugiej połowie 2012 roku. Wtedy to dopiero będzie wiadomo jak duży kawałek procentowego tortu ukroi sobie Microsoft i jak szybko uda mu się zdobyć zaufanie klientów.
