Świat się kończy. Netflix będzie transmitował turniej golfa na żywo

To będzie historyczny dzień dla Netflixa. Na jesieni chce po raz pierwszy przeprowadzić transmisję na żywo wydarzenia sportowego. Serwis streamingowy znany z oferowania filmów fabularnych czy dokumentów tym razem chce spróbować zawalczyć o zupełnie nowego widza. 

Pierwszym wydarzeniem transmitowanym przez Netflixa będzie turniej golfowy w Las Vegas. Mają wziąć w nim udział znani celebryci, ale także najlepsi golfiści świata oraz - o dziwo - kierowcy Formuły 1. Szczegóły turnieju są utrzymywane w tajemnicy i prawdopodobnie ujawnione zostaną na kilka tygodni przed samym wydarzeniem.

Władze Netflixa od dawna przymierzały się do transmisji sportowych, które przyciągają największych sponsorów. Jeden z dyrektorów giganta medialnego Ted Sarandos powiedział w styczniu ub. roku, firma nie wyklucza wejścia na rynek transmisji telewizyjnych. 

Transmisja turnieju golfa w Las Vegas może być próbą generalną przed mocniejszym wejściem na ten rynek. Władze Netflixa nigdy nie kryły, że szukały właściwego momentu na taką decyzję. Ta transmisja może być próbą udowodnienia wielkim sportowym ligom i reklamodawcom, że Netflix poradzi sobie z organizacją i transmisją takiego wydarzenia.

Netflix nie jest jedyną platformą streamingową, która jest zainteresowana transmisją imprez sportowych na żywo. Inni wielcy gracze na rynku jak Apple TV+ i Amazon Prime Video także zaczęły kupować prawa do transmisji piłki nożnej czy meczów NFL, czyli największej zawodowej ligi futbolu amerykańskiego.

To nie będzie pierwsza przygoda Netflixa z transmisjami na żywo. W marcu ub. roku po raz pierwszy amerykańscy użytkownika Netflixa mogli zobaczyć występy na żywo amerykańskiego komika Chrisa Rocka.