Pancerne smartfony

Połączenie funkcji technologicznie rozwiniętego smartfona z niezwykłą trwałością i odpornością to coś, o czym marzy większość z nas. Zwykłe smartfony nie zawsze mogą nam to zagwarantować. Ale w tym miejscu na ratunek przychodzą smartfony typu rugged (pancerne smartfony).


- Jak większość wymyślnych produktów ułatwiających nam życie, pomysł pancernego telefonu przywędrował z wojska. To amerykańska armia potrzebowała bezprzewodowych telefonów, po których może przejechać samochód lub nawet czołg. Do tego musiały być odporne na niemal wszystkie warunki, w jakich amerykańskim żołnierzom przyszło walczyć - dżungle, w których wilgotność powietrza wygrywa z elektroniką czy pustynie, w których piasek jest absolutnie wszędzie - tłumaczy Mateusz Pośpieszny, dyrektor marketingu z myPhone, polskiego producenta smartfonów myPhone Hammer Iron i muPhone AXE należących do klasy rugged. Tak powstały bezprzewodowe pancerne telefony, które w założeniu miały przetrzymać bardzo wiele, ale przede wszystkim umożliwić armii łączność w zasadzie wszędzie.

Reklama

Świetne zdjęcia, stały dostęp do internetu i duża liczba aplikacji. Tego wszystkiego oczekujemy od smartfonów, czyli po prostu sprytnych telefonów. Niestety - coś za coś. W porównaniu z telefonami komórkowymi "starego typu" wytrzymałość smartfonów i czas pracy baterii mogą pozostawiać trochę do życzenia. Wiele smartfonów jest wrażliwych na piasek, pył, wodę, a pęknięcie szybki potrafi skutecznie je unieruchomić. Ideałem wydają się więc smartfony typu rugged, czyli pancerne urządzenia, które łączą wszystkie cechy smartfona z odpornością, o jakiej marzy każdy posiadacz telefonu z dotykowym ekranem.

Certyfikat IP68 (International Protection Rating), który dostają urządzenia elektroniczne mające niebywałą odporność na wszelkie pyły, uderzenia, zalania (przy ciągłym zanurzeniu w wodzie) to absolutna konieczność w pancernym smartfonie (mogą się nim pochwalić telefony myPhone Hammer Iron oraz najnowszy model AXE, droższy Caterpillar S50 czy niedostępne dla cywilów rozwiązania wojskowe firm Amrel). Smartfony z systemem Android wyposażone w mały wyświetlacz powoli przestają mieć rację bytu.

Podróżnicy, dla których wprost stworzone są pancerne smartfony, często jako ich dyskwalifikującą wadę podają małe wyświetlacze, na których ciężko korzystać z map lub GPS. Obecnie nie powinniśmy zastanawiać się nad zakupem pancernego smartfona z mniejszym wyświetlaczem niż 3". Jeżeli producent zainstalował w nim szybkę Gorilla Glass 3 (to chemicznie hartowane szkło - bardzo wytrzymałe i odporne na zarysowania) lub w inny sposób ochronił ekran przed potłuczeniem, to jest bardzo dobrze. Bardzo przydatną, a niedocenianą rzeczą jest również wejście micro USB 2.0 z funkcją OTG (On The Go) - pozwala to podłączyć do naszego smartfona przenośną klawiaturę czy dedykowaną pamięć zewnętrzną. Dzięki temu można więc nawet na końcu świata stworzyć sobie z telefonu całkiem porządny komputer (np. myPhone AXE, Samsung, Nokia) lub wykorzystać pojemną baterię i podładować inny telefon.

Wadą pancernych smartfonów jest ich waga i grubość (wiele waży 250-300g, a ich grubość to nawet ponad 2 cm), choć polski producent myPhone wypuścił właśnie na rynek bardzo odporny smartfon o wadze 230g i 15,2 mm grubości.

Smartfony rugged nie tylko dla wojskowego 

Pancerne telefony są dobrym rozwiązaniem dla osób, które często muszą korzystać z telefonu na budowach lub przy remontach mieszkań, gdzie pył może zniszczyć każdy inny rodzaj aparatu. Również dla osób, które narażają swoje mobilne urządzenie na działanie wody - ratowników, żeglarzy czy kajakarzy. Wodoodporność wydaje się być również idealnym rozwiązaniem dla wszystkich wystawiających swój smartfon na zabrudzenia - wystarczy przetrzeć go mokrą szmatką, żeby przywrócić czystość. 

Piasek, woda, często duża wilgotność powietrza potrafią zdewastować każdy elektroniczny sprzęt. Podróżnikom - jak mało komu - przydadzą się takie funkcje, jak GPS, dobry aparat, latarka, kamera Full HD, aplikacja z prognozą pogody, stały dostęp do internetu oraz dłużej działająca bateria. Sporym ułatwieniem jest też opcja Dual SIM pozwalająca korzystać z dwóch kart SIM (np. polskiej i zagranicznej lub jednej do dzwonienia, drugiej do internetu) i uniknąć kosztów roamingu.

"Odporne na dzieci" 
Jest jeszcze jedna grupa użytkowników smartfonów, potrafiąca spowodować nie mniejsze szkody niż działania wojenne. - Telefon spada ze stołu. Na nim ląduje miska płatków z mlekiem. Później piaskownica, w której smartfon zamienia się w łopatkę. Wyjazd nad jezioro i obowiązkowe lądowanie w wodzie - tak swoje doświadczenia ze smartfonami opisuje Agnieszka, matka dwójki dzieci w wieku 4 i 2 lat. Ale to właśnie rodzice potrzebują mieć pod ręką w każdej chwili kamerę HD i dobry aparat, bo dzieci robią niesamowite rzeczy w najmniej oczekiwanych chwilach. Zwykły telefon nie jest więc odpowiedzią na ich potrzeby. Najnowsze modele pancernych telefonów, poza tym że są "dziecioodporne", posiadają możliwość nagrywania w Full HD (1080p), oraz często dwie kamery (tylną i przednią). Tutaj model myPhone AXE może pochwalić się 13 i 5 megapixelową kamerą, co w smartfonach typu rugged jest rzadkością.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy