Nokia N9 - smartfon po fińsku

Nokia debiutuje ze smartfonem Nokia N9. Jest to pierwsze na rynku urządzenie z systemem operacyjnym MeeGo. Czy legendarni twórcy telefonów komórkowych wreszcie stworzyli godnego konkurenta dla Google Android i Apple iOS? Oto jeden z pierwszych na świecie testów.

Fińska Nokia po raz kolejny startuje ze "smartfonem ostatniej szansy" albo - jak kto woli, "zabójcą iPhone'a'". Rok temu rozczarował nas telefon Nokia N8, głównie za sprawą przeciętnego systemu operacyjnego, dwa lata temu Nokia stworzyła ciekawy smartfon Nokia N900 z dobrym systemem Maemo - ale ten projekt został przez nich zupełnie pogrzebany. Teraz do sklepów trafia Nokia N9 "uzbrojona" w system operacyjny MeeGo, powstały jeszcze na kanwie współpracy Intela oraz Nokii. Czy tym razem udało się stworzyć smartfonowe arcydzieło?

Trochę techniki

N9 może pochwalić się 3,9-calowym ekranem AMOLED obsługującym rozdzielczość 854 na 480 pikseli,. Obudowa tego smartfona ma wymiary 116 na 61 mm. Port USB oraz wejście na karty SIM ukryto pod specjalnymi klapkami. Telefon ten - za wyjątkiem przycisków odpowiedzialnych za zmianę poziomu głośności oraz blokowanie - nie ma klawiszy fizycznych, zatem powrót do głównego menu lub zamknięcie bieżącej aplikacji odbywa się poprzez przesunięcie palcem po krawędzi ekranu.

Nowy system w praktyce

Co więcej, system MeeGo ma jeden ekran główny, który podzielono na trzy widoki. Pierwszym jest widok posiadanych przez nas aplikacji, drugi prezentuje wszystkie aktualnie otwarte aplikacje. Trzeci widok to Wydarzenia, dzięki któremu sprawdzimy, co dzieje się w serwisach społecznościowych Facebook oraz Twitter. Zastosowane rozwiązanie sprawia, że liczba ekranów przez którą musi przedostać się użytkownik jest minimalna, co bez wątpienia ułatwi życie jego posiadaczowi. Problem polega na tym, że przy korzystaniu z niektórych aplikacji, na przykład z Galerii, możemy omyłkowo zamknąć aplikację, zamiast otworzyć kolejne zdjęcie. Trzeba się po porostu przyzwyczaić do pomysłu Nokii.

Reklama

Przeglądarka internetowa nowej nokii pracuje szybko i obsługuje format HTML5, a użytkownik bez większych problemów może przechodzić między otwartymi stronami. Z 1 gigahercowym procesorem oraz 1 GB pamięci RAM, smartfon N9 bez problemu radzi sobie także z pozostałymi aplikacjami oraz grami. Szkoda tylko, że wybór aplikacji i gier dla systemu MeeGo jest - eufemistycznie mówiąc - skromny i nic nie zmieni tego w najbliższym czasie. Bez wątpienia wielkim plusem jest darmowa nawigacja piesza i samochodowa, jaką dostajemy wraz ze smartfonem. Nie trzeba niczego instalować, a sama aplikacja została zoptymalizowana pod kątem użytkowania w samochodzie.

Jednorazowy system?

Bateria spokojnie pozwala na więcej niż dobę standardowego użytkowania. Nie ulega wątpliwości, że N9 jest znacznie lepszym smartfonem niż zeszłoroczny N8, który co prawda sprzętowo potrafił zachwycić, ale zainstalowany na nim system operacyjny pochodził z innej epoki. Dzięki MeGoo potencjalny użytkownik N9 otrzymuje nowoczesny i dobrze prezentujący się system operacyjny, który niestety może podzielić losy egzotycznego systemu operacyjnego Nokii, jakim był Maemo, stając się po raz kolejny jednorazową przygodą tej fińskiej firmy. Powód? Informacje napływające z Espoo (siedziba główna Nokii) jednoznacznie wskazują na to, że Nokia zrezygnuje ze wsparcia MeeGo. Jeśli do tego dojdzie - kupowanie smartfona z "jednorazowym" systemem nie wydaje się dobrym pomysłem.

Cena: Model 16GB - około 2399 zł

Model 32GB - około 2699 zł

PLUSY

+ wysoka jakość sprzętu,

+ MeeGo to dobry system.

MINUSY

- niewielki wybór aplikacji dla MeeGo,

- brak fizycznych przycisków czasami stwarza problemy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Smartfon | Nokia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy