Neutrinofon - i tak nigdy go nie kupisz

Neutrinofon nie jest prawdziwym telefonem. To urządzenie, które potencjalnie mogłoby zostać wykorzystane do komunikacji na ogromne, wręcz kosmiczne, odległości. I naukowcy wiedzą jak je zbudować.

Neutrina to tajemnicze subatomowe cząstki elementarne, obdarzone niewielką, bliską zeru masę spoczynkową. Neutrina jako cząstki bardzo słabo oddziałują z materią, dlatego przez długi czas były trudne do bezpośredniego zarejestrowania. Istnieją 3 rodzaje (tzw. stany zapachowe) neutrin, które podczas propagacji w przestrzeni mogą się zmieniać.

Komunikacja przy użyciu fal elektromagnetycznych i radiowych staje się coraz bardziej kłopotliwa, gdyż napotykają one na swojej drodze liczne bariery fizyczne, a wiadomości często są przez to zniekształcane. Neutrina idealnie mogłyby zastąpić klasyczne formy komunikacji, gdyż ich charakterystyka sprawia, że materia nie stanowi dla nich żadnej bariery.

Reklama

Zaprezentowana niedawno przez naukowców komunikacja przy użyciu neutrin (tzw. neutrinofon) była jedynie małą demonstracją ogromnego potencjału drzemiącego w tych cząstkach elementarnych. Jeff Nelson z College of William & Mary i członek projektu MINERvA zauważa, że to dopiero początek dla przyszłych badań.

Pierwsza przesłana przy użyciu neutrinofonu wiadomość brzmiała po prostu "neutrino". Teraz naukowcy chcą znacznie skomplikować ten kanał komunikacyjny i w najbliższych miesiącach osiągnąć znaczące postępy. Można jednak zapomnieć, że opisany rodzaj komunikacji będzie kiedykolwiek dostępny dla zwykłego konsumenta.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komunikacja | Fizyka | fizyka kwantowa | neutrina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy