LG G3 mini będzie słabszy od G2 mini?

LG G3 na większości rynków trafi do sprzedaży dopiero na przełomie czerwca i lipca, a w sieci już pojawiła się kolejna porcja przecieków na temat jego mniejszego odpowiednika. Choć "odpowiednik" to niefortunne określenie, bo wygląda na to, że jedynym wspólnym mianownikiem obu smartfonów będzie nazwa.

Jak donosi agencja Zauba, testowe egzemplarze urządzenia o nazwie kodowej LGD728 wylądowały 31 maja w Indiach. Specyfikacja smartfona została niestety ujawniona tylko częściowo i obejmuje następujące elementy:
 
- wyświetlacz o przekątnej 4,5 cala;
- czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz;
- aparat 5 Mpix;
- 8 GB pamięci wewnętrznej;
- bateria 2100 mAh.
 
Dane te są zastanawiające, gdy zestawimy je z LG G2 mini, który ma na pokładzie wyświetlacz 4,7-calowy i aparat z matrycą 8 Mpix. Czyżby jego następca mógł być w niektórych aspektach gorszy? Z jednej strony nie chce mi się w to wierzyć, z drugiej - nie byłoby to pierwsze tego typu posunięcie w wykonaniu LG. Na przykład tegoroczny LG L90 ma ekran o niższej rozdzielczości (960 x 540) niż ubiegłoroczny LG L9 II (1280 x 720). Bardzo bym się jednak zdziwił, gdyby Koreańczycy postąpili podobnie w przypadku swojej flagowej marki.
 
Istnieje również możliwość, że ekran LG G3 mini będzie mniejszy od tego w G2 mini, ale będzie się cechował wyższą rozdzielczością. Koniec końców producent jest dumny z zagęszczenia pikseli w G-trójce. Mam tylko nadzieję, że LG nie upchnie Full HD na 4,5-calowym panelu, bo procesor (prawdopodobnie Snapdragon 400) dostałby niezły wycisk.
 
Z kolei 5-megapikselowy aparat mógłby zostać wzbogacony o laserowy autofokus i także byłoby co promować na ulotkach. Równie dobrze może się jednak okazać, że LGD728 to po prostu nowy smartfon, który w ogóle nie dołączy do rodziny G. Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu kilku tygodni.

Reklama

Miron Nurski

komórkomania.pl

Komórkomania.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy