Komórka kontrolowana

Niewiele osób ma świadomość tego jak łatwo można podsłuchać rozmowę telefoniczną. Czy rzeczywiście mamy się czego obawiać?

Szczególnie duże straty może ponieść firma lub instytucja, gdy rozmowy telefoniczne o strategicznych działaniach czy poufne informacje zostaną podsłuchane.

Jak działa podsłuch?

Treść rozmowy telefonicznej może zostać podsłuchana przy wykorzystaniu urządzeń do przechwytywania sygnału GSM, bez konieczności montowania w telefonie dodatkowych urządzeń.

Użytkownik mobilny komunikuje się z systemem GSM za pośrednictwem stacji bazowych. Przy nawiązywaniu połączenia z siecią GSM telefon jest odpowiednio autoryzowany w najbliższej stacji za pomocą odpowiednich technik. Teoretycznie jest to bezpieczne rozwiązanie.

Reklama

Jeżeli jednak urządzenie do przechwytywania sygnału GSM (GSM Interceptor ) znajdzie się w pobliżu osoby dzwoniącej, może nastąpić połączenie właśnie z tym urządzeniem symulującym stację bazową. GSM Interceptor dopuści do połączenia z dowolnym telefonem komórkowym, który chce podsłuchać. Następnie sygnał zostanie przekazany do właściwej stacji bazowej.

Co istotne, jednocześnie można podsłuchiwać setki rozmów nawet w dużej odległości od urządzenia GSM Interceptor.

Jak uniknąć podsłuchów?

Najbardziej podstawową metodą zabezpieczenia jest szyfrowanie rozmów telefonicznych oraz SMS-ów. Na rynku dostępne są różnego rodzaju aplikacje wykorzystywane do zapewnienia bezpiecznej komunikacji.

W Polsce znajdziemy kilka firm, które zajmują się sprzedażą i dostarczeniem tego typu urządzeń i rozwiązań. Jedną z tego typu firm jest AutoID Polska, która zajmuje się dystrybucją produktów Safe-Com. Kanał danych wykorzystywany przez rozwiązania firmy Safe-com dostępny jest we wszystkich sieciach telefonii komórkowej, dlatego aplikacje te mogą być stosowane przez użytkowników wszystkich sieci Era, Orange, Plus i Play. Innym rozwiązaniem okazują się być telefony szyfrujące - na rynku znajdziemy modele Xaos Gamma oraz do Xaos Krypton stworzone przez polska firmę TechLab 2000.

Czy przeciętny Kowalski powinien obawiać się permanentnego podsłuchu jego komórki? Jest naprawdę niewiele powodów, aby wykorzystywać tak zaawansowaną technologię do śledzenia jednego człowieka. To raczej średnie i małe firmy mogą się martwić o siebie.

ŁK

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: komórka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy