Apple rezygnuje ze szkodliwych substancji

Od dawna przy produkcji urządzeń mobilnych Apple wykorzystywane były szkodliwe związki chemiczne - benzen i heksan. Teraz gigant z Cupertino zamierza się ich pozbyć.

Firma zarządzana przez Tima Cooka całkowicie rezygnuje z wykorzystania wspomnianych substancji w procesie produkcyjnym iPadów i iPhone'ów. Decyzja ta została podjęta w konsekwencji nacisków magazynu The Nation oraz organizacji China Labor Watch i inspekcji w 22 fabrykach Apple. Choć nie stwierdzono żadnych zagrożeń, zdecydowano się na usunięcie substancji, co ma wyeliminować potencjalne zagrożenia w przyszłości. Odnotowano bowiem, że benzen wywołuje białaczkę, a heksan uszkodzenia nerwów.

Nie jest to informacja pewna, ale szkodliwe substancje mają nie być już wykorzystywane przy produkcji iPhone'ów 6.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | iPhone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy