Stary smartfon - co można z nim zrobić?

Emulacja konsol

Kilkuletni smartfon nie pozwoli nam już zagrać w najnowsze mobilne produkcje, ale z powodzeniem nada się do starszych produkcji. Mobilne gry nawet z najnowszych urządzeń szybko zużywają dostępną energię, to też słaba bateria w tym przypadku nie będzie wadą. Na smartfonie możemy grać nie tylko w produkcje tworzone pod te urządzenia, ale też... emulować pierwsze konsole do gier jak NES od Nintendo czy PlayStation od Sony. Do działania takiej wirtualnej konsoli do gier potrzebujemy plików gier (tak zwane romy) oraz programu, który te pliki uruchomi (czyli emulator). Znalezienie emulatora jest prostą sprawą - w Google Play nie brakuje takich aplikacji.

Reklama

Dodatkowy touchpad, klawiatura do komputera

Ciągle w modzie jest też inwestowanie w salonowe PC - tak zwane HTPC, które za sprawą pełnoprawnego systemu Windows lub Linux zapewniają o wiele większe możliwości od wbudowanych modułów smart w telewizorach. Sterowanie takim sprzętem okazuje się problematyczne - można oczywiście podpiąć tradycyjną klawiaturę i mysz, jednakże nie zawsze jest to możliwe - np. jeśli posiadamy wyłącznie laptopy lub też klawiatura, mysz jest potrzebna do pracy na innym komputerze. Z pomocą przychodzi każdy smartfon z Androidem, na którym wystarczy wgrać odpowiednią aplikację i sparować ją z odpowiednią aplikacją na komputerze. Przykładową aplikację dostarcza firma Intel - na ekranie smartfona do naszej dyspozycji jest mysz i klawiatura, którymi sterujemy komputerem. W sklepie Play można też znaleźć aplikację, która na sdmartfonie wyświetli np. klawiaturę numeryczną, której wielu osobom brakuje w mobilnych ultrabookach.

Wzmacniacz sygnału WiFi

Połączenia bezprzewodowe mają niepodważalne zalety, które sprawiły, że często rezygnujemy z połączeń kablem. Bez wątpienia obok Bluetooth drugim najpopularniejszym połączeniem bezprzewodowym jest WiFi - dzięki któremu mamy dostęp do Internetu w dowolnym pomieszczeniu - przynajmniej teoretycznie bo w praktyce okazuje się często, że sygnał nawet z użyciem najsilniejszych anten nie wszędzie jest na tyle dobry by połączenie było stabilne i szybkie. Konieczne jest wtedy pociągnięcie kabla sieciowego (co często nie jest możliwe z wielu różnych powodów) lub inwestycja w wzmacniacz WiFi. Jeśli jednak posiadamy niepotrzebny smartfon to może on posłużyć nam właśnie za taki wzmacniacz WiFi. Standardowo system Android nie udostępnia takiej opcji, nie mniej wystarczy pobrać odpowiednią aplikację, jak choćby fqrouter2 i wykonać prostą konfigurację. Smartfon może też pełnić rolę domowego modemu internetu mobilnego - wystarczy włożyć kartę SIM, włączyć w opcjach systemu Android Hotspot WiFi i można cieszyć się pełną funkcjonalnością modemu nie ponosząc dodatkowych kosztów. Niektóry operatorzy w wybranych ofertach (najczęściej planach rodzinnych) udostępniają dodatkową kartę SIM do Internetu, dlatego też starszy smartfon może z powodzeniem dalej być wykorzystywany. Oczywiście należy pamiętać, że najpewniej nie będziemy mieli obsługi LTE, które weszło dopiero około 2 lata temu na większą skalę, ale zwykłe 3G jest osiągalne.

Domowy monitoring i alarm

Kilkuletnie smartfony zwykle mają już mocno wyeksploatowany akumulator, to też oferują bardzo krótki czas pracy. Jeśli jednak nasz smartfon ma pełnić rolę domowego monitoringu to w zasadzie problem ten przestaje istnieć. Podłączamy urządzenie stale do prądu, instalujemy odpowiednią aplikację, upewniamy się, że na nasze nagrania mamy odpowiednią wielkość pamięci (im więcej tym lepiej, jednakże kupując nową kartę pamięci warto sprawdzić jaką wielkość maksymalnie obsługuje nasz smartfon). Pozostaje tylko umieścić sprzęt w dogodnym miejscu. Choć na co dzień dotychczasowy akumulator nie spełniał już naszych oczekiwań, to w tym konkretnym zastosowaniu nawet kilka minut działania na baterii może przynieść korzyść w postaci uwiecznienia na nagraniu ewentualnego złodzieja nawet gdy zabraknie prądu.

Kilkuletni sprzęt świetnie może też spisać się w roli prostego alarmu - wszędzie tam, gdzie inwestycja w profesjonalne zabezpieczenie jest niemożliwa lub nieopłacalna. Przydatna do tego celu może być na przykład aplikacja Opened.

Testowanie alternatywnego oprogramowania

Instalowanie alternatywnego oprogramowania, wgrywanie modyfikacji to z pewnością ciekawy sposób spędzania wolnego czasu, które nie tylko zajmuje dłużące się godziny, ale pozwala przyswoić ważne umiejętności w świecie Androida - wiele modeli bowiem szybko traci wsparcie producentów. Ingerencja w oprogramowanie nowego urządzenia, z którego chcemy korzystać na co dzień, nie jest jednak najrozsądniejszym pomysłem - pomijając już nawet możliwe uszkodzenie sprzętu (pierwsze próby niekoniecznie muszą być udane), takie oprogramowanie może być niestabilne, mieć wady, co może skutkować choćby problemami z działaniem potrzebnych nam aplikacji, a nawet ściągnąć na nas kłopoty. Tymczasem starszy smartfon, z którego nie korzystamy na co dzień, można śmiało wykorzystać do eksperymentów z oprogramowaniem. Jeśli nasz dotychczasowy sprzęt nie był naprawdę niszowym modelem, możemy liczyć na wsparcie światowej społeczności skupionej na alternatywnym oprogramowaniu.

Adrian Smorąg


Źródło informacji

android.com.pl
Dowiedz się więcej na temat: Komórka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy