Jak wybrać dobry i tani tablet

Tablet możesz kupić już za 300 zł – będzie miał kiepski ekran i niską jakość wykonania. Możesz też wydać 3000 zł na najnowszy iPada. Między tymi dwoma kwotami mieści się kilkadziesiąt innych, równie ciekawych modeli tabletów. Podpowiemy, jak wybrać najlepszy.

Wybór tabletu staje się coraz trudniejszy. Nawet niedrogie urządzenia prezentują dobry poziom wykonania i coraz częściej mają dobre wyposażenie. W sklepach znajdziemy tablety renomowanych marek kosztujące poniżej 1500 zł, co jeszcze na początku roku było nie do pomyślenia. Dodatkowo, coraz większa grupa tabletów to urządzenia sprzedawane w zestawie z klawiaturą w postaci stacji dokującej lub innym dodatkiem.

W ostatnich tygodniach rynek rozszerzył się o całkiem nową grupę tabletów pracujących pod kontrolą Windows 8 oraz o nowe modele marki Apple, w tym nowość - iPada mini. Choć nasz poradnik podzieliliśmy na kategorie cenowe, polecamy przeczytanie całego artykułu. Pozwoli to poznać wszystkie różnice między drogimi i tanimi modelami.

Reklama

Tablety tanie, czyli w cenie do 700 zł

Wyrażenie "tani tablet" ma dwa znaczenia. Oczywiście, głównym kryterium jest cena, ale większość tabletów o niskiej cenie ma takie same podzespoły, wersję systemu operacyjnego, porty, a nawet wygląd obudowy. Żeby przekonać się o wyższości jednego modelu nad drugim, trzeba sprawdzić je w działaniu - same dane techniczne są zbyt podobne. Z drugiej strony, skoro poszczególne urządzenia są niemal identyczne, trudno wybrać źle i kupić model gorszy od konkurencyjnych.

Najtańsze tablety - od 300 do 500 zł - to urządzenia z 7-calowym ekranem o niskiej rozdzielczości, np. 800x480 punktów. Obraz wyświetlany na takim ekranie jest przeciętnej jakości - widać pojedyncze piksele. Dodatkowo kąty widzenia ekranu są słabe i nawet po lekkim przechyleniu obudowy widać na obrazie efekt negatywu. Część tanich tabletów ma proporcje ekranu 16:9 - wygodniej jest jednak używać urządzenia z wyświetlaczem o proporcjach 16:10.

Drugi element charakterystyczny dla tanich tabletów to jednordzeniowy procesor, najczęściej taktowany zegarem 1 GHz. To układ dostosowany do niewielkich wymagań obliczeniowych i ekranu o niskiej rozdzielczości. Bez problemu wystarczy do płynnego wyświetlania animacji interfejsu, a nawet gier w rodzaju "Angry Birds". Oczywiście pod warunkiem, że tablet będzie wyposażony w odpowiednią ilość pamięci RAM - w tym przypadku to przynajmniej 512 MB. Jest to wartość najczęściej spotykana, podobnie jak 4 GB wbudowanej pamięci flash. Taką pojemność trzeba rozszerzyć kupioną oddzielnie kartą microSD.

Wydając trochę więcej pieniędzy - około 700 zł - mamy większy wybór przekątnych ekranu, np. 8 lub 9,7 cala. Wraz z przekątną rośnie rozdzielczość ekranu, ale nie jakość obrazu - więcej pikseli na większym ekranie nie daje przyrostu jakości.

Uważaj na 7-calowe tablety z ekranem o rozdzielczości 1024x600 - niektóre mają zbyt słabe podzespoły do obsługi takiej rozdzielczości. Wykryjesz je po rwaniu animacji interfejsu, powolnym uruchamianiu i otwieraniu się aplikacji.

Tablety za około 700 zł mają trochę szybsze procesory od tańszych modeli, ale nadal są to układy jednordzeniowe. Większa jest też ilość RAM-u (różnicę między 512 MB a 1 GB widać np. w szybszym uruchamianiu aplikacji) oraz pojemność wbudowanej pamięci - do 8 GB.

Tani tablet rzadko jest wyposażony w nawigację GPS. Ponieważ system Android ma darmowy program do nawigacji, warto szukać urządzenia, które potrafi z niego skorzystać (przy zakupie sprawdź, czy do tabletu jest dołączony uchwyt na szybę i ładowarka samochodowa). Tablet może mieć także wbudowany tuner DVB-T pozwalający odbierać naziemną telewizję cyfrową za pomocą wbudowanej anteny lub podłączanej przez specjalne gniazdko anteny zewnętrznej.

Bez względu na to, jaki tani tablet kupujesz, sprawdź wersję systemu operacyjnego. Urządzenie powinno działać pod kontrolą Androida w wersji 4. W porównaniu do spotykanej czasami w starszych modelach tanich tabletów "dwójki", "czwórka" ma interfejs dostosowany do wymiarów ekranu tabletu, lepszą przeglądarkę internetową i klawiaturę.

Nowością na rynku są tanie tablety z ekranem IPS, o przekątnej 7 lub 8 cali i wysokiej rozdzielczości (np. 1024 na 768). GoClever Tab R83, Prestigio PMP5570C, Manta Power Tab 801 HD czy Tracer Ovo 2.0 mają dwurdzeniowe procesory i system Android 4.1. Kosztują przy tym zaskakująco niewiele - ok. 500 zł.

Średnia półka – tablety w cenie do 1600 zł

Przedział cenowy od 800 do 1200 zł jest zdominowany przez tablety o przekątnej 9,7 cala (rozdzielczość 1024x768). Większość tych urządzeń ma nie w pełni panoramiczne proporcje ekranu, dlatego tablety te bardziej przypominają z wyglądu iPady niż inne tablety z Androidem. Takie urządzenie wygodniej trzymać w dłoni niż tablet panoramiczny - obudowa jest szersza i niższa, więc ma niżej położony punkt ciężkości.

Z drugiej strony możesz napotkać problemy z dopasowaniem interfejsu niektórych aplikacji do formatu ekranu. Na dodatek w pewnych zastosowaniach, np. przy oglądaniu filmów i w grach, lepiej sprawdza się tablet panoramiczny. Wybierając tablet z ekranem 9,7 cala, zwróć uwagę, czy wyświetlacz wykonano w technologii IPS. Taki ekran ma przede wszystkim znacznie lepsze kąty widzenia niż zwykłe wyświetlacze stosowane w tanich tabletach, porównywalne ze spotykanymi w drogich urządzeniach. Lepsza jest także kolorystyka.

Drugi element, na który warto zwrócić uwagę, to procesor. W omawianym przedziale cenowym bez trudu znajdziesz tablety z układem dwurdzeniowym. Pamiętaj, że taki procesor - nawet taktowany zegarem 1 GHz - będzie wydajniejszy niż układ z jednym rdzeniem, ale wyższym zegarem. Aby dokładnie poznać wydajność tabletu, zainstaluj i uruchom któryś z benchmarków, np. AnTuTu. Wynik uzyskany przez testowany tablet możesz porównać z bazą wyników dostępną w aplikacji.

Od 1300 zł zaczynają się ceny tabletów znanych marek, np. Samsung Galaxy Tab 2, Toshiba AT100 czy Sony Tablet S. Są to przede wszystkim starsze serie, powoli znikające ze sklepów. Nie oznacza to  jednak, że są to tablety przestarzałe. Mają dobre ekrany - najczęściej o przekątnej 10 cali i rozdzielczości 1280 na 800 punktów - i dwurdzeniowe procesory. Ciekawe urozmaicenia ich androidowego interfejsu ułatwiają pracę z urządzeniem - w tańszych tabletach interfejs ma domyślny wygląd systemu operacyjnego.

Dużą różnicę na korzyść markowych tabletów widać w jakości wykonania obudowy - producentom tanich urządzeń zdarzają się wpadki w postaci ruchomych elementów, źle spasowanej obudowy i zbędnych przycisków, które powielają funkcje przycisków wyświetlanych na ekranie. Z drugiej strony tanie tablety często są wyposażone w złącza HDMI i hostUSB (służy, np. do podłączenia modemu 3G) - w droższym urządzeniu może ich zabraknąć.

Cechą charakterystyczną wszystkich markowych tabletów jest dostępność wersji o różnej pojemności pamięci flash - najczęściej od 16, 32 i 64 GB - oraz wersji z modemem 3G lub tego modemu pozbawionej. Różni je także cena. Dobrze to widać na przykładzie nowego na rynku ipada mini. To 8-calowy tablet z niepanoramicznymi proporcjami ekranu, ale wydajnym procesorem i świetnym wyświetlaczem. Jego najtańsza wersja z 16 GB pamięci kosztuje niespełna 1500 zł. Za najdroższą, z modemem 4G i pamięcią 64 GB, trzeba zapłacić 2700 zł.

Tablet za więcej niż 1600 zł

Dodawanie do ceny kolejnych setek złotych nie powoduje dużego skoku jakościowego w wykonaniu tabletu. Lepsze są za to zainstalowane w tablecie podzespoły - czterordzeniowy procesor jest nie tylko wydajniejszy od układów dwurdzeniowych, ale zazwyczaj też sprawniejszy energetycznie. Dzięki temu tablet dłużej działa na baterii (do 7,5 godziny w trybie wideo) niż tablety z dwoma rdzeniami (średnio około 6 godzin).

Najnowsze wersje tabletów są też lżejsze od starszych modeli - waga 10-calowego tabletu (takie ekrany dominują wśród drogich urządzeń) nie powinna znacząco przekraczać 600 gramów, a zdarzają się urządzenia znacznie lżejsze, np. Toshiba AT200 ważąca tylko 517 gramów. Rozdzielczość ekranu większości drogich tabletów to 1280 na 800 punktów. Ale spotkasz odstępstwa od tej reguły, np. ekran Full HD w tablecie Asus Transformer Prime.

Przepychanki między producentami na rynku tabletów koncentrują się właśnie na rozdzielczości, a dokładnie ilości pikseli na cal kwadratowy ekranu. Nie należy się tym przejmować - na 10-calowym wyświetlaczu trudno bez użycia lupy zauważyć różnicę między ekranem HD a Full HD.

Za niewiele ponad 1600 zł możesz nabyć drugą wersję ipada. Najnowsza, czwarta edycja kosztuje 2200 zł, a różniąca się od niej tylko procesorem i aparatem wersja trzecia - około 1700 zł (we wszystkich przypadkach mowa o urządzeniach z 16 GB pamięci). Wszystkie trzy tablety to urządzenia o metalowej obudowie, nienagannie wykonane, mające bardzo wydajny akumulator (już w drugiej wersji urządzenia zmierzony przez nas czas pracy w trybie wideo wyniósł ponad 11 godzin).

Kolejne generacje są przede wszystkim wydajniejsze od poprzedników, a "trójka" i "czwórka" mają dodatkowo lepszy ekran od iPada 2. Pamiętaj, że system ipada znacznie różni się od Androida. Przede wszystkim iOS jest pozbawiony widżetów - programów, które możesz umieszczać bezpośrednio na pulpicie. Druga istotna różnica to mniejsze niż w Androidzie możliwości konfiguracji urządzenia (m.in. modyfikowania wyglądu interfejsu, synchronizowania z usługami sieciowymi), co może denerwować bardziej doświadczonych użytkowników. Nie bez znaczenia jest też oferta sklepu z aplikacjami. App Store ma ogólnie większą ofertę programów, ale na Androidzie znajdziesz więcej darmowych aplikacji.

Na koniec zostawiliśmy tablety z systemem Windows 8. Klasyczne tablety mają specjalnie przygotowaną wersję tego OS-u o nazwie RT. Nie zainstalujesz na nim aplikacji zgodnych z pełnym Windows 8 czy Windows 7, a obsługa tabletu odbywa się głównie przez całkiem nowy interfejs. Składa się on z aktywnych kafelków, które możesz dowolnie ustawiać. Kafelki są aktywne, ponieważ wyświetlają różnego rodzaju informacje i animacje, np. kafelek Kalendarz zawiera informacje o najbliższym wydarzeniu, a na kafelku Kontakty pojawiają się zdjęcia znajomych. Tablety z Windows 8 RT są aktualnie bardzo drogie - ponad 2000 zł - i są wyposażane tylko w ekrany o przekątnej 10 cali.

Maciej Płochocki 

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru PC Format 1/2013 - w nowym numerze m.in. porównanie e-czytników oraz test świątecznych gadżetów

Źródło informacji

PC Format
Dowiedz się więcej na temat: Tablet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy