Awaria w Orange

Od około godziny 18:00 w czwartek sieć Orange miała problemy w całym kraju. Nie wszystkie połączenia były wykonywane, nie działał internet mobilny 3G i LTE. Orange twierdzi, że awaria została usunięta w okolicach 2:00 w nocy w piątek.

"Wszystkich z Was, którzy mają kłopoty z mobilnymi połączenia i dostępem do mobilnego netu przepraszam. Mamy awarię i pracujemy, aby jak najszybciej ją usunąć" - napisał na swoim facebookowym profilu rzecznik prasowy Orange, Wojciech Jabczyński.

Informacje potwierdzono na oficjalnym profilu Orange na Facebooku - "Drodzy, przepraszamy, mamy awarię sieci, co oznacza, że możecie mieć utrudnienia w połączeniach i korzystaniu z mobilnego internetu. Pracujemy nad tym, by usunąć kłopoty jak najszybciej".  Jak się okazało, awaria jest poważna i nadal (godzina 21:00) trwają prace nad jej usunięciem. Orange nie komentuje, co jest dokładną przyczyną awarii.

Reklama

Orange twierdzi, że awaria została usunięta w okolicach 2:00 w nocy. Jeśli ktoś nadal ma problemy z transferem danych lub rozmowami - powinien zresetować urządzenie.

Osoby, które nie mają już problemów z siecią - zachęcamy do podzielenia się informacją w komentarzach.  Jeśli nadal coś nie działa - również dajcie znać.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy