Wspólna oferta Plusa i Cyfrowego Polsatu?
Zygmunt Solorz-Żak buduje swoje telekomunikacyjne imperium. Po finalizacji transakcji 14 mln klientów Plusa zapewne będzie mogło korzystać z telewizji, a 3,5 mln abonentów Cyfrowego Polsatu z usług telekomunikacyjnych.
Trwa finalizacja transakcji dzięki której Zygmunt Solorz-Żak do swojego portfolio dopisze spółkę Polkomtel, pod względem liczby abonentów drugiego w Polsce operatora telefonii komórkowej. Zgodę na transakcję musi jeszcze wydać UOKiK.
Wypowiadający się dla "Dziennika Gazeta Prawna" eksperci nie ukrywają, że najtrudniejszym elementem będzie połączenie telewizji z internetem i telefonią komórkową. Jak powinna wyglądać taka współpraca? Przede wszystkim tablety powinny być bardziej dostępne dla polskich użytkowników. Na razie wciąż są zbyt drogie. Następnie należy zachęcić Polaków, do oglądania (np. na ławce w parku) ulubionych seriali i programów Polsatu w tabletach, dostarczanych przez mobilny internet, a rachunek za zakupione treści przyjdzie w abonamencie z Plusem.
Na razie jest to jednak dość odległa przyszłość. Analitycy sugerują, że w pierwszym etapie synergii należy spodziewać się wspólnej sprzedaż Cyfrowego Polsatu i sieci Plus. To oznacza,że 14 mln abonentów komórkowej sieci Plus będzie mogło skorzystać z płatnej telewizji Cyfrowego Polsatu, z kolei 3,5 mln abonentów będą mogli korzystać z telefonii komórkowej i mobilnego internetu sieci Plus. To oznacza,że klient decydujący się na kilka usług (telewizja + telefon + internet) otrzyma promocję na abonament oraz jeden rachunek.
Treści telewizji Polsat na razie dostępne będą głównie w telefonach komórkowych Plusa. Przypomnijmy,że współpraca na linii Plus - Polsat trwa od dawna. W mobilnym portalu Plus.pl użytkownicy komórkowej sieci Plus mają dostęp do wybranych seriali Polsatu, a także niektórych stacji TV (np. Polsat News) nadawanych na żywo. Kilka miesięcy temu testowano m.in. możliwość oglądania transmisji meczu w telefonie za zryczałtowaną opłatę (2 zł + VAT) bez dodatkowych opłat za transmisję danych.
