Telefon złodzieja sam zadzwonił na policję

Komórka pewnego złodzieja postanowiła wydać swojego właściciela i kiedy jechał on samochodem wraz ze swoimi wspólnikami zadzwoniła na policję.

Samochód pechowego złodzieja wypełniony był po brzegi skradzionymi dobrami. Dyspozytor, który odebrał połączenie, uważnie przysłuchiwał się rozmowie. Szybko połączył niedawną falę kradzieży z rozmową złodziei prowadzoną w samochodzie.

Natychmiast został wysłany radiowóz, który zgarnął przestępców. Połączenie było utrzymywane przez cały czas, aż do momentu, kiedy złodzieje zostali aresztowani. Co za pech...

Źródło informacji

gizmodo.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy