Smartfony wymusiły zmiany w naszej anatomii

Najnowsze badania wyjaśniają, dlaczego coraz więcej młodych ludzi ma niezwykły wyrostek kostny z tyłu czaszki. To może być konsekwencja intensywnego korzystania ze smartfonów i urządzeń przenośnych.

Naukowcy z Uniwersytetu Słonecznego Wybrzeża w Australii zauważyli, że coraz większa liczba młodych ludzi ma wyrostek kostny z tyłu czaszki. Średnio mają one 2,6 cm długości, ale zaobserwowano nawet przypadki z wyrostkami do 3,1 cm długości.

Struktura znana jako enthesophytes lub powiększony zewnętrzny guz potyliczny (EEOP) powstaje w miejsce przyczepu więzadła lub ścięgna do kości. Ponieważ tego typu wyrostki rosną przez długi okres czasu, zazwyczaj obserwuje się je w starzejących populacjach. Ale ostatnie badania sugerują, że jest zupełnie inaczej. W badaniu 1200 osób w wieku 18-86 lat EEOP wystąpiły u 33 proc. uczestników. Najczęściej spotykano je u mężczyzn w wieku od 18 do 30 lat. W rzeczywistości, każde 10 lat w wieku badanej osoby zmniejszało prawdopodobieństwo pojawienia się wyrostka o 1,03 proc.

Badania sugerują, że enthesophytes to stosunkowo nowe zjawisko, ponieważ nie obserwowano go u młodych dorosłych w latach 90. ubiegłego wieku.

- Jestem klinicystą od 20 lat i dopiero w ostatniej dekadzie coraz częściej zauważam, że moi pacjenci mają ten wyrostek na czaszce - powiedział David Shahar z Uniwersytetu Słonecznego Wybrzeża.

Okazuje się, że enthesophytes może wiązać się z wadami postawy wynikającymi z ciągłego wpatrywania się w ekrany smartfonów i urządzeń mobilnych. Wyrostek może stanowić swoistą "blokadę" dla zbyt gwałtownych ruchów czaszką, które mogą być zagrożeniem dla nerwów.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: anatomia | czaszka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy