Samsung Galaxy Note10 - pierwsze wrażenia

Samsung Galaxy Note10 /INTERIA.PL
Reklama

Na specjalnym pokazie dla dziennikarzy, jako jedni z pierwszych w Polsce mieliśmy okazję przyjrzeć się Samsungowi Galaxy Note10. Czy jest on kolejnym etapem w rozwoju smartfonów koreańskiego giganta? Poniżej nasze pierwsze wrażenia.

Samsung Galaxy Note10 i Note10+ to dwa nowe smartfony w portfolio koreańskiego producenta. Są to najbardziej zaawansowane urządzenia w historii marki, które przez najbliższe pół roku będą papierkiem lakmusowym dla wszelkich benchmarków i testów możliwości fotograficznych. Przed premierą o smartfonach było głośno, a liczne przecieki znalazły swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Samsung Galaxy Note10 jest dokładnie taki, jak się spodziewano. To model Galaxy S10 podniesiony do wyższej potęgi. Co w nim nowego?

Stylistycznie Note10 i Note10+ to klasyczne, minimalistyczne smartfony Samsunga, których nie sposób pomylić z dziełem innego producenta. Note 10 wygląda jak brat modelu Galaxy S10, z tą różnicą, że jest bardziej podłużny, a krawędzi są ostrzejsze. Całość prezentuje się spektakularnie, a jakość wykonania jest na najwyższym poziomie. Urządzenie ma szklaną obudowę spiętą metalową ramką. Bryła jest zwarta i solidna, a certyfikat IP68 sprawia, że Not 10 spokojnie można zabrać ze sobą na basen. 

Reklama

Są dwa szczegóły, które mogą się nie spodobać fanom serii. Pierwsza to przeniesienie przedniego aparatu z boku ekranu (jak w Galaxy S10) na jego środek, co może w pewnych sytuacjach ograniczać funkcjonalność przestrzeni roboczej. Druga to z kolei przeniesienie wszystkich przycisków fizycznych (także power) na lewą krawędź obudowy smartfona. To rozwiązanie jest nieintuicyjne, bo w większości przypadków smartfonów z Androidem, przycisk power jest na prawej krawędzi obudowy. Jestem ciekawy, jak długo trzeba będzie się do tego przyzwyczajać.

Warto zaznaczyć, że Note10 nie ma czytnika linii papilarnych wbudowanego w przycisk fizyczny. Podobnie jak w modelu Galaxy S10, został on umieszczony pod ekranem. To oznacza, że smartfona odblokujemy poprzez przyłożenie palca bezpośrednio do wyświetlacza. Nie miałem okazji przetestować tego rozwiązania podczas zamkniętych pokazów smartfona, ale nie omieszkam z niego korzystać podczas pełnych testów smartfona.

Samsung pozbył się w Note10 dwóch niepotrzebnych elementów - przycisku Bixby, który nie cieszył się zbyt dużą popularnością i złącza słuchawkowego 3,5 mm. Brak audio jacka może okazać się poważnym problemem dla wielu użytkowników, zwłaszcza tych, którzy wciąż używają słuchawek przewodowych. Samsung był do tej pory jednym z ostatnich producentów ze złączami słuchawkowymi, a Note 10 ich nie ma. W modelu Galaxy S11 pewnie też audio jacka nie będzie.

Mimo że nowe smartfony są sporych rozmiarów (Note 10 ma ekran o przekątnej 6,3 cala, a Note 10+ o przekątnej 6,8 cala), to dość wygodnie leżą w dłoni. To pierwszy raz w historii, gdy Koreańczycy wypuszczają na rynek dwie różne wersji rozmiarowe modeli z serii Note. Zastosowane tu ekrany, to oczywiście AMOLED-y o rozdzielczościach 1080 na 2280 pikseli (Note10) i 1440 na 3040 pikseli (Note10+). Zapewniają one równomierne podświetlenie i wierne odwzorowanie kolorów. Czytelności w ostrym świetle nie mieliśmy okazji sprawdzić, ale na pewno zrobimy to podczas pełnoprawnych testów urządzenia.

W Note10/Note10+ ważną rolę odgrywa także rysik S Pen. Ma on znacznie więcej funkcjonalności niż w poprzedniej generacji. Przytrzymując włączony przycisk na S Pen można automatycznie uruchomić aplikację aparatu, którą da się sterować... za pomocą gestów. Ruch rysikiem do góry lub dołu (ze wciśniętym przyciskiem) zmienia wybrany aparat (główny lub przedni), podczas gdy zataczając rysikiem okręgi w powietrzu możemy przybliżać lub oddalać. Podczas kilku chwil zabawy smartfonem, sprawdziło się to dobrze, ale jestem ciekawy, czy użytkownicy faktycznie będą z tego korzystać.

We wnętrzu Galaxy Note10 znajdziemy wszystko, co najmocniejsze. Superwydajny procesor Exynos 9825 wykonany w litografii 7 nm, 8 GB (Note10) lub 12 GB (Note10+) pamięci RAM i przestrzeń na dane na poziomie nawet 512 GB (w Note10+). Oficjalne polskie ceny smartfonów prezentują się następująco:

  • Note10 (8GB/256GB): 4149 zł
  • Note10+ (12GB/256GB): 4799 zł
  • Note10+ (12GB/512GB): 5249 zł

Pełne testy Samsunga Galaxy Note10 już wkrótce na mobtechu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Samsung Galaxy Note | Android
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy