Przy pomocy ultradźwięków można przejąć kontrolę nad smartfonem
Wynaleziono nowy sposób na zdalne sterowanie telefonem. Użytkownik może o tym nawet nie wiedzieć.
Naukowcy z Uniwersytetu w Zhejiang przeprowadzili bardzo ciekawy eksperyment, który obnaża ogromną słabość asystentów głosowych stosowanych w smartfonach. Okazuje się bowiem, że można nimi sterować za pomocą niesłyszalnych dla ludzkiego ucha ultradźwięków.
Dla lepszego obrazu zjawiska, przetestowano aż szesnaście różnych systemów, w tym najpopularniejsze czyli: Siri, S Voice, Cortana i Google Now. Jak się okazuje, wszystkie, bez wyjątku, reagowały na komendy wyemitowane w ultradźwiękach, czyli częstotliwości wyższej niż 20 kHz.
To bardzo niepokojący rezultat, jednak w praktyce bardzo ciężko będzie hakerom wyrządzić tym sposobem jakąkolwiek krzywdę. Po pierwsze, jest do tego potrzebny profesjonalny sprzęt, a oprócz tego musiałby on znajdować się bardzo blisko urządzenia ofiary. Pozostaje także kwestia ekranu, który z reguły wyświetla usłyszane komendy i wszystkie operacje, które wykonuje, a także odpowiedzi samego asystenta, które będą przecież słyszalne. Nie mniej jednak, badanie chińskich naukowców było bardzo potrzebne, chociażby dlatego, żeby uświadomić producentom ewentualne zagrożenie.