Prędkość internetu gwarantowana w umowie

Twój dostawca internetu świadczy usługi niskiej jakości? Prędkość łącza jest niższa, niż teoretyczne zapisy w umowie? Nowe prawo telekomunikacyjne wymusi zmiany, których przez lata nie udało się przeforsować niezadowolonym klientom.

Zmiany w prawie zostały zainicjowane przez Komisję Europejską. Nowe, proponowane przez instytucję unijną przepisy oznaczają zastosowanie Dyrektywy 2002/22/WE - niemal dziesięcioletniego zbioru zaleceń dotyczących rynku telekomunikacyjnego.

Neelie Kroes - komisarz europejski ds. agendy cyfrowej - nie poprzestaje na deklaracjach zmian. Unijne przepisy są już wdrażane w Polsce. Rozpoczęły się konsultacje, dotyczące nowelizacji prawa telekomunikacyjnego. Co to oznacza dla polskich użytkowników sieci?

Prawo telekomunikacyjne zostanie uzupełnione o wymogi Komisji Europejskiej. Nowe przepisy mają m.in. zmienić praktykę, w której wysoka, teoretyczna prędkość łącz internetowych jest tylko martwym zapisem w umowie.

Reklama

Umowy dotyczące usług telekomunikacyjnych mają ponadto zawierać jasne informacje, dotyczące opłat, ponoszonych przez klientów w momencie rozwiązania umowy. Doprecyzowaniu mają również ulec zapisy, dotyczące zwrotu dzierżawionych lub użyczonych przez operatora urządzeń oraz - co chyba najistotniejsze - w umowach pojawi się zapis określający prędkość minimalną łącza.

Gwarantowana, minimalna prędkość transferu nie będzie mogła być niższa niż 90 proc. wartości podawanej w ofertach i materiałach reklamowych. Jest to bardzo istotna zmiana w porównaniu z dotychczasowymi umowami, gdy operatorzy poprzedzali oferowaną prędkość istotnym słowem "do" - prędkość połączenia z Siecią mogła być wówczas dowolnie niska, ale nie łamało to zapisów umowy.

Nowe umowy mają również określać możliwe sposoby dokonywania płatności, precyzować warunki skorzystania z promocji oraz opisywać prawa klienta w sytuacji, gdy operator nie zapewni gwarantowanej minimalnej prędkości łącza.

Pozwoli to klientom na skuteczne dochodzenie swoich praw w sytuacji, gdy prędkość połączenia z siecią odbiega od oferty, przedstawionej przez operatora przed podpisaniem umowy. Zmiany przepisów to z pewnością krok w dobrym kierunku. Niekorzystne z punktu widzenia klientów zapisy, obecne w dotychczasowych umowach wystawiają polskim dostawcom sieci fatalne świadectwo. Jak się okazuje, mimo niezmiennie prokonsumenckich komunikatów prasowych, przepełnionych troską o klientów reklam i korporacyjnej nowomowy pełnej frazesów o etycznym biznesie do elementarnej przyzwoitości może zmusić ich dopiero zmiana prawa.

Łukasz Michalik

Źródło: http://vbeta.pl

vbeta
Dowiedz się więcej na temat: prawo telekomunikacyjne | Internet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy