Polscy operatorzy i poprawianie rentowności

Operatorzy telekomunikacyjni coraz częściej wolą skupić się na nowych usługach, niż na zarządzaniu infrastrukturą telekomunikacyjną. Zlecając zarządzanie sieciami na zewnątrz mogą osiągnąć oszczędności nawet rzędu 20 proc. rocznie. Dlatego szybko rośnie popyt na tzw. managed services.

Ericsson podpisał w minionym 2010 roku aż 54 kontrakty na managed services. 26 z tych umów to rozszerzenie lub przedłużenie dotychczasowych kontraktów. Rozpoczęto m.in. świadczenie usług na bardzo konkurencyjnym azjatyckim rynku. Klientami Ericssona zostali chińscy operatorzy - China Mobile i China Unicom, a także DTAC z Tajlandii. Pojawiły się też kontrakty na zarządzanie sieciami w nowych technologiach, tak jak sieć LTE dla TDC Denmark. Telia Sonera odnowiła i rozszerzyła swój kontrakt z Ericssonem, powierzając mu usługi zarządzania siecią dla transmisji danych i głosu w 29 krajach.

Reklama

Spośród 45 000 pracujących w serwisach 3/4 to to profesjonaliści zatrudnieni do bezpośredniej obsługi klientów. Największą dotychczas grupę - aż 6000 osób - Ericsson przejął w ramach umowy z amerykańskim operatorem Sprint. W minionym roku Ericsson przejął kilka firm z obszaru usług zarządzania sieciami - włoskie Pride, amerykańskie inCode i hiszpańsko-amerykańskie Optimi. W ubiegłym roku jego przychody z tytułu professional services (usługi profesjonalne) wyniosły 58,5 mld SEK, z czego managed services przyniosły 21,6 mld SEK (wzrost o 21 proc. w stosunku do 2009 r.).

W ramach managed services Ericsson oferuje operatorom usługi we wszystkich obszarach ich działania - od projektowania i planowania przez wsparcie i serwis do zarządzania i obsługi sieci szkieletowej. Operatorzy najczęściej zwracają się do Ericssona o pomoc w przejęciu tylko części ich działalności. Ericsson ma jednak także podpisane trzy umowy, w których odpowiada za całość działań operatora. Dotyczy to amerykańskiego operatora Sprint oraz operatora 3 w Wielkiej Brytanii i we Włoszech. Usługi typu managed services Ericsson świadczy również w Polsce. W ubiegłym roku przedłużono z Netią umowę na utrzymanie i zarządzanie siecią telekomunikacyjną.

- Lata współpracy pozwoliły na bardziej partnerskie wypracowanie zasad nowej umowy. Zmieniono w niej wskaźniki cenowe i operacyjne, tak by satysfakcjonowały zarówno odbiorcę, jak i dostawcę usług - powiedział Staffan Henriksson, prezes firmy Ericsson w Polsce. Podkreślił, że usługi dla Netii realizowane są w Polsce, w dużej mierze przez byłych pracowników operatora.

- Outsourcing dla operatorów to jedyna alternatywa dla dalszej optymalizacji kosztów - powiedział Tomasz Majcherek - dyrektor działu sprzedaży do klienta kluczowego. Po 15 latach pracy w Ericsson w Polsce jestem przekonany ,że umiemy zarządzać dużymi organizacjami, stosować właściwą kombinację wykorzystania lokalnych pracowników i globalnych centrów zarządzania - dodał.

Dodał, ze ponad 80% obsługiwanych przez Ericsson urządzeń u klientów to sprzęt nie pochodzący od firmy Ericsson.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy