Obława na twórców wirusów

Jak informuje agencja Reutera - autor wirusa "Sasser" został schwytany przez niemiecką policję dzięki Microsoftowi. Firma Billa Gatesa wyznaczyła bowiem kilka miesięcy temu nagrodę w wysokości 250 tysięcy USD dla tych, których informacje przyczynią się do ujęcia tego typu przestępców. I właśnie dzięki informacjom "łowców nagród" udało się namierzyć niemieckiego 18-latka. Przy okazji najprawdopodobniej udaremniono atak jeszcze groźniejszego wirusa - policja aresztowała bowiem kolejnego młodego człowieka zamierzającego wykorzystać Sassera do rozpowszechnienia stworzonego przez siebie wirusa "Phatbot", który w odróżnieniu od Sassera może powodować uszkodzenie danych. W tej chwili policja bada zarekwirowane im komputery. Zdaniem specjalistów obaj są członkami nieformalnej grupy autorów wirusów - "Skynet". Akcja przeciw tej grupie jest kontynuowana.

18-latek przyznał się do stworzenia wszystkich wersji wirusa Sasser, twierdząc, że działał całkowicie sam. Policja jednak nie uwierzyła w to ostatnie twierdzenie. Rzecznik policji Dolnej Saksonii - Frank Federau - powiedział: "Na podstawie zebranych informacji byliśmy pewni, że młody człowiek nie działał sam, lecz był tylko ogniwem w siatce twórców wirusów.

Nasze informacje zostały potwierdzone przez specjalistów do spraw walki z wirusami z Microsoftu.". Brad Smith z Microsoftu dodaje, że jego zdaniem obaj zatrzymani mają związek z powstaniem wcześniejszego wirusa "Netsky" , w którego kodzie zapowiedziano atak Sassera.

Reklama

"Najprawdopodobniej istnieje grupa współpracujących ze sobą autorów wirusów. Udało nam się ująć ważnych członków tej grupy. Mimo, że obaj e-przestępcy twierdzą, iż działali sami - już teraz znaleźliśmy wiele spraw, które ich łączą. To nie przypadek" - powiedział Smith, dodając, że akcja prowadzona wraz z FBI i policją niemiecką będzie kontynuowana, a jej wynik zależy od tego, co zostanie znalezione na komputerach aresztowanych dwóch autorów wirusów.

Druga ujęta osoba, to 21-latek z Badenii-Wirtembergii, któremu zarzuca się napisanie wirusa "Phatbot" (vel "Agobot"). Zdaniem policji tworzą oni działającą od początku tego roku nieformalną grupę "Skynet" piszącą i rozpowszechniającą wirusy.

Koszty ataku Sassera będą zapewne większe niż podawano, bowiem kilka wielkich instytucji, jak banki czy niemiecka poczta nie przyznało się do tego, że padło ofiarą ataku - twierdzą dziennikarze agencji Reutera.

Zapraszamy do rozmowy z Robertem 'Shadow' Pająkiem, w środę o 13:30.

Dowiedz się więcej na temat: policja | obława
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy