Huawei Y6s - test

Huawei Y6s /INTERIA.PL
Reklama

Huawei Y6s to smartfon z niższej półki cenowej. Urządzenie zaskakuje dwiema możliwościami, jak na swoją cenę. Czy warto je kupić?

Huawei Y6s to typowy przedstawiciel budżetowej półki cenowej. Urządzenie z wyglądu przypomina wiele smartfonów konkurencyjnych marek. Czym więc wyróżnia się ten sprzęt?

Budowa i jakość wykonania

Huawei Y6s został stworzony w całości z plastiku - to widać na pierwszy rzut oka. Obudowa jest solidnie spasowana, jednak nie znajdziemy tutaj żadnego certyfikatu potwierdzającego odporność na wodę lub kurz. Testowany przeze mnie model w wersji czarnej bardzo łatwo zbiera odciski palców oraz inne zabrudzenia.

Testowany sprzęt wyróżnia się dość standardowym designem. Na wyświetlaczu znajdziemy wąskie ramki oraz wycięcie w ekranie w kształcie kropli. 

Reklama

Minusem jest zastosowanie przez producenta nieco przestarzałego już złącza micro USB - w tej cenie nie ma się jednak temu co dziwić. Na pleckach smartfona producent umieścił skaner linii papilarnych oraz pojedynczy aparat.

Ekran i multimedia

Huawei Y6s wykorzystuje wyświetlacz o przekątnej 6,09 cala wykonany w technologii IPS. Całość działa w rozdzielczości HD. Jasność wyświetlacza pozwala na pracę na zewnątrz, jednak jego czytelność może być nieco gorsza w ostrym słońcu. Wadą Huawei Y6s jest słaba widoczność w zakresie kątów - patrząc z boku na urządzenie, ekran traci nieco swoje właściwości.

Ekran Huawei Y6s to nic więcej, jak przeciętny panel, który można znaleźć w większości smartfonów do 1000 złotych. Z powodzeniem nada się on jednak do przeglądania sieci czy oglądania materiałów wideo.

Aparat i bateria

Huawei Y6s wykorzystuje pojedynczy aparat fotograficzny do robienia zdjęć. Urządzenie posiada sensor o rozdzielczości 13 megapikseli z jasnością na poziomie F/1.8. Aparat do selfie posiada z kolei rozdzielczość 8 megapikseli. Jak tego typu zestaw radzi sobie w praktyce?

W aparacie nie znajdziemy dodatkowych funkcji związanych ze sztuczną inteligencją, które odpowiadają za poprawę fotografii. Nie ma tu także stabilizacji obrazu. Aparat główny Huawei Y6s radzi sobie całkiem dobrze, jeśli na zewnątrz jest odpowiednia ilość światła. Po zmroku sprzęt ewidentnie gubi swoją szczegółowość. Y6s w różnoraki sposób dobiera balans bieli, czasami myląc się w ocenie sytuacji. Odwzorowanie kolorów w dzień jest dobre. W zdjęciach nocnych smartfon zaczyna za mocno rozmiękczać fotografie.

Huawei Y6s korzysta z baterii o pojemności 3020 mAh, którą można naładować dołączoną do zestawu ładowarką o mocy 5W. Smartfon nie wspiera technologii szybkiego ładowania. Sam akumulator pozwala na niecały dzień intensywnego użytkowania. W trybie mieszanym da się jednak spokojnie użytkować urządzenie od rana do wieczora.

Podzespoły i system

Huawei Y6s korzysta z procesora MediaTek Helio P30 wspieranego przez 32 GB miejsca na dane oraz 3 GB pamięic operacyjnej RAM. Do smartfona da się włożyć dodatkową kartę micro SD, tym samym rozszerzając jego pamięć.

W teście AnTuTu Huawei Y6s zobył 102764 punkty, a test GeekBench zakończył się wynikiem 906 punktów dla pojedynczego rdzenia oraz 4029 punktów dla wielu rdzeni.

Huawei Y6s spisuje się w podstawowych zadaniach, jednak nieco bardziej wymagające operacje zajmują mu naturalnie więcej czasu. Warto wspomnieć, iż sprzęt nie posiada złącza NFC, co może ograniczać niektórych użytkowników. Na pewno nie jest to także sprzęt, po którym można się spodziewać dużej wydajności.

Cena: około 799 zł

Podsumowanie

Huawei Y6s to podstawa propozycja dla mało wymagających użytkowników. Smartfon posiada kilka kompromisów, jednak w pełni wystarcza do codziennej pracy. Osoby poszukujące nieco bardziej zaawansowanych możliwości powinni zwrócić się w innym kierunku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Huawei | test
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy