Huawei Watch GT2 - test

Huawei Watch GT2 /INTERIA.PL
Reklama

​Huawei w swoim nowym inteligentnym zegarku Watch GT2 naprawia większość błędów swojego poprzednika. Czy ten smartwatch nadaje się więc jako w pełni uniwersalny sprzęt do noszenia każdego dnia?

Huawei Watch GT2 to sprzęt, który pozycjonowany jest przez producenta przede wszystkim jako zegarek sportowy z dodatkowymi funkcjami mającymi ułatwić nam codzienne zadania. Mimo tego typu filozofii chiński gigant chce, aby Watch GT2 wyglądał bardziej elegancko i mógł być zapięty na ręce nie tylko podczas biegania lub treningu na siłowni. Jak taki pomysł sprawdza się w praktyce? Okazuje się, że całkiem nieźle.

Wygląd i jakość wykonania

Huawei Watch GT2 posiada masywną kopertę ze stali, a pod spodem "cyferblatu" podobnie jak w przypadku pierwszej wersji zegarka znajdziemy plastik. Pod kopertą producent umieścił także wszystkie sensory pozwalające monitorować tętno w czasie rzeczywistym. Całości dopełnia skórzany pasek, który nadaje zegarkowi elegancji. Na szczęście nie ma się co obawiać - Watch GT2 pozwala na szybką zmianę paska na inny, wybrany przez użytkownika. Może to być chociażby silikonowy odpowiednik, który będzie wyglądał lepiej na ręce podczas aktywności fizycznej.

Reklama

Po prawej stronie koperty znajdziemy dwa przyciski - można za ich pomocą sterować funkcjami zegarka, a także szybko włączać wybrany tryb lub interesującą nas opcję. Koperta według zapewnień Huawei jest wodoszczelna do głębokości 50 metrów. Zegarek ładowany jest przez ładowarkę z magnetycznym zaczepem. Wystarczy wpiąć do niej kabel USB typu C i gotowe. Nie zabrakło tu także głośnika oraz mikrofonu.

Wyświetlacz

Huawei Watch GT2 został wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 1,39-cala. Całość korzysta z technologii AMOLED, co przekłada się na świetną widoczność - nawet w ostrych promieniach słonecznych. Kolory na ekranie zegarka są żywe i bardzo mocno nasycone. Sam wyświetlacz aktywuje się automatycznie po podniesieniu ręki w kierunku twarzy. W aplikacji można jednak skorzystać z ustawienia, które pozwala na ciągłe podświetlenie tarczy przez około 20 minut.

Podsumowując: wyświetlacz to mocna strona nowego zegarka Huawei. Sprzęt sprawdza się w każdych warunkach i sprawnie dostosowuje swoją jasność do warunków panujących na zewnątrz czy też w pomieszczeniu.

Wydajność i bateria

Huawei Watch GT2 jest pierwszym zegarkiem producenta, który korzysta z procesora Kirin A1 mającego pozwolić na zwiększenie wydajności samego interfejsu oraz jednocześnie poprawę działania urządzenia na baterii. Jak to wygląda w praktyce? Całkiem nieźle.

W porównaniu do poprzednika, Huawei Watch GT2 nie "zacina się" już tak bardzo podczas przeglądania poszczególnych tarcz ze szczegółowymi informacjami. Samo poruszanie się po menu oraz wybieranie odpowiednich opcji również odbywa się w bardziej komfortowy sposób. Za połączenie ze smartfonem w tym przypadku odpowiada czip Bluetooth 5.1 tym samym zwiększając zasięg działania pomiędzy użytkownikiem, a jego telefonem.

Podczas prezentacji zegarka Huawei chwaliło się jego akumulatorem. I o tym elemencie nie można powiedzieć nic złego. Huawei Watch GT pierwszej generacji radził sobie wyśmienicie w kontekście czasu pracy na jednym ładowaniu i nie inaczej jest tym razem. W trybie pracy mieszanej wraz z korzystaniem z GPS, Watch GT2 jest w stanie spokojnie działać 7 dni na jednym ładowaniu. Jeśli zrezygnujemy z bardziej zaawansowanych opcji, to ten okres można spokojnie wydłużyć nawet do 10-12 dni po odpięciu od ładowarki. Imponujący jest fakt, iż sam zegarek z włączonym GPSem pozwala na rejestrowanie treningu przez prawie 30 godzin bez przerwy.

Pod względem czasu pracy na baterii Huawei Watch GT2 nie ma sobie obecnie równych.

Funkcje sportowe

Huawei Watch GT2 idealnie nadaje się dla osób, które potrzebują zaawansowanego śledzenia aktywności sportowej, ale jednocześnie mogą zrezygnować z dostępu do sklepu z aplikacjami. Autorski system Huawei nie pozwala bowiem na instalację programów firm trzecich.

Watch GT2 pozwala na pomiar kroków, stały pomiar tętna, analizę snu, a także szereg innych opcji sportowych. Dzięki wbudowanemu modułowi GPS z zegarkiem możemy chodzić na siłownię, jeździć na rowerze, pływać, biegać, a także wykonywać szereg innych aktywności. Watch GT2 pozwala zmierzyć także poziom nasycenia krwi tlenem oraz daje odpowiedź na to, jak bardzo sam użytkownik jest zestresowany. Największą bolączką jest fakt, iż w Watch GT2 nie znajdziemy nawigacji, a także nie będziemy wyeksportować danych dotyczących treningu do innej aplikacji. Do podstawowych sportów zegarek Huawei wystarczy jednak w zupełności - zegarek potrafi śledzić aż 17 z nich

Użytkownicy mogą także skorzystać z kompasu, barometru, minutnika oraz funkcji stopera.

Czy warto?

Huawei Watch GT2 naprawia większość błędów poprzednika i pokazuje w jaką stronę chce zmierzać producent ze swoimi zegarkami sportowymi. Korzystając z tego akcesorium możemy nie tylko mierzyć najważniejsze parametry dotyczące aktywności, ale także zostawić smartfona w plecaku i słuchać muzyki z samego zegarka podłączając do niego słuchawki bezprzewodowe. Dzięki modułowi GPS zakres funkcjonalności rozszerza się znacząco. Szkoda, że Huawei Watch GT2 nie posiada wbudowanego czipu NFC, który umożliwiłby płatności zbliżeniowe za pomocą zegarka.

Czy warto więc zainwestować w ten sprzęt? Tak, jeśli potrzebujemy zegarka, który będzie w stanie dać nam odpowiedź na to czy trenujemy i ruszamy się odpowiedni intensywnie. Dzięki możliwości szybkiej wymiany paska Huawei Watch GT2 można wykorzystać także przy okazjach innych niż te stricte sportowe.

Podsumowanie

Cena: Huawei Watch GT2 - 899 zł

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Huawei | Smartwatch
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy