Honor 9X - test

Honor 9X /INTERIA.PL
Reklama

Honor 9X to propozycja producenta z niższej półki cenowej dla osób poszukujących przyzwoitego smartfona do codziennego użytku. Jak więc ten sprzęt za nieco ponad 1000 złotych sprawdza się w rzeczywistości?

Honor prezentując model 9X przyjął strategię "zwiększania wartości" smartfona poprzez zastosowanie kilku prostych zabiegów. Na pokładzie znajdziemy złącze USB typu C, więcej miejsca na dane, a także aparat fotograficzny z sensorem 48 megapikseli. Dodatkowo w zestawie użytkownicy otrzymują oryginalny design z ciekawym wzorem na tylnej obudowie. Nie zabrakło także wyskakującego z obudowy aparatu do zdjęć selfie. Jak ten sprzęt wypada na tle konkurencji?

Budowa i jakość wykonania

Honor 9X w kontekście budowy jest ciekawym urządzeniem. Sprzęt nie wyróżnia się zanadto spośród innych smartfonów dostępnych na rynku, jednak wzór zastosowany przez producenta na tylnej obudowie daje poczucie oryginalności. Tylna pokrywa smartfona została wykonana z plastiku, jednak nie czuć tego tak bardzo w dłoniach. Patrząc na cenę było wiadomo, iż Honor zdecyduje się na jakiś kompromis.

Reklama

Na tylnej obudowie znalazło się miejsce na skaner linii papilarnych, dolna skrywa w sobie gniazdo słuchawkowe oraz złącze USB typu C, a górna część smartfona zawiera wyskakującą kamerkę do zdjęć selfie. Dzięki braku "udziwnień", wyświetlacz Honora 9X rozlewa się na całym przednim panelu. Całość przypomina smartfony Huawei, które mogliśmy zobaczyć na przestrzeni 2018 oraz 2019 roku.

Na jakość wykonania nie można jednak narzekać. Nic nie trzeszczy, nie skrzypi, a sam smartfon sprawia wrażenie naprawdę solidnego.

Ekran i multimedia

Honor 9X wykorzystuje do działania 6,59-calowy ekran LCD o rozdzielczości 2340 na 1080 pikseli (full HD+). Sam ekran jest wystarczająco ostry i posiada dobre nasycenie kolorów sprawdzając się w codziennych zadaniach. Czytanie tekstu, przeglądanie zdjęć czy generalna konsumpcja multimediów to rzeczy, w których Honor 9X spisuje się bardzo dobrze. Przekątna ekranu sprawia jednak, iż sam smartfon jest duży i ciężko obsługuje się go za pomocą jednej dłoni. Nie jest to sprzęt przystosowany do małych dłoni ani małych kieszeni.

W niektórych sytuacjach ekran Honora 9X mógłby być nieco jaśniejszy.

Aparat i bateria

Honor 9X nie jest pierwszym smartfonem producenta, który może pochwalić się aparatem o rozdzielczości 48 megapikseli. Urządzenie niestety nie korzysta z sensora Sony IMX586, co widać na fotografiach. Przy pełnej rozdzielczości 48 megapikseli smartfon rozczarowuje. Domyślne ustawienie na 12 megapikseli sprawdza się lepiej, jednak podczas testów miałem wrażenie, iż telefon lubi nieco "przekłamywać" kolory oraz zbyt mocno je nasycać. Przy dobrym oświetleniu urządzenie produkuje jednak zadowalające zdjęcia, które spodobają się przeciętnemu użytkownikowi. Możliwości Honora 9X w kontekście aparatu przy uwadze na przedział cenowy urządzenia są więcej niż dobre.

Aparat do selfie spodoba się osobom poszukującym szczegółowego sensora zdolnego do robienia niezłych zdjęć. Jeśli zaś chodzi o wideo, w gorszym świetle Honor 9X przestaje radzić sobie tak dobrze - na ekranie zobaczymy widoczne ziarno.

Zastosowana w modelu 9X bateria o pojemności 4000 mAh w połączeniu z energooszczędnym procesorem pozwala na praktycznie cały dzień pracy z dala od gniazdka. W trybie mieszanym Honor 9X jest w stanie działać nawet do dwóch dni na jednym ładowaniu. Niestety w zestawie zabrakło szybkiej ładowarki.

Podzespoły i system

Wersja Honora 9X sprzedawana na terenie Europy różni się nieco w kontekście specyfikacji od tej, którą znajdziemy na rynku chińskim. Smartfon na rynek Polski wykorzystuje procesor Kirin 710F oraz układ graficzny Mali-G51 MP4. To nieco słabsza konfiguracja od tej, którą otrzymali Azjaci. Do specyfikacji możemy dorzucić 4 GB RAM oraz 64 lub 128 GB miejsca na dane możliwe do rozszerzenia za pomocą dodatkowej karty SD.

Honor 9X radzi sobie tak, jak na telefon z niskiej półki cenowej przystało. Owszem, podstawowe zadania nie sprawiają mu problemu, jednak już bardziej wymagające czynności powodują, iż 9X zaczyna nieco zwalniać. Za działanie smartfona po wyjęciu z pudełka odpowiada nakładka EMUI 9.1 oparta na Androidzie 9.1 Pie. Niestety producent nie poinformował, kiedy ten sprzęt doczeka się Androida 10.

Traktowany z dozą cierpliwości, Honor 9X posłuży każdemu, kto potrzebuje prostego smartfona do codziennej pracy.

Honor 9X uzyskał 1559 punktów w teście pojedynczego rdzenia w GeekBench oraz 5345 punktów w teście wielordzeniowym. Wynik z AnTuTu to z kolei 140362 punkty.

Dla porównania:

Huawei P30 lite miał wynik w Antutu - 128 327 punktów.

Xiaomi Mi8 Lite miał wynik: 141 251 w Antutu i kolejno 1602, a potem 5793 w Geekbench.  

Motorola G7 Plus miała wynik - AnTuTu: 117 623; GeekBench: 1394 (single-core), 5021 (multi-core). 

Redmi Note 7 miał wynik: Antutu -  144 211 pkt.; Geekbench 4 -  1623 pkt. (single-core), 5532 pkt. (multi-core).

Podsumowanie

Cena: około 1099 zł


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: honor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy