Dzwonisz? Nie planuj dzieci...

Najnowsze badania wykazują, że częste użytkowanie telefonów komórkowych nie szkodzi wprawdzie aż tak bardzo naszemu zdrowiu, jak alarmowały poprzednie raporty na ten temat, ale może bardzo poważnie zaszkodzić zdrowiu naszego przyszłego potomstwa. Badania zostały przeprowadzone przez kilkanaście grup badawczych w siedmiu krajach Unii Europejskiej, w ramach wielkiego projektu Reflex sponsorowanego przez Brukselę.

Biolodzy badali, co dzieje się w ludzkich i zwierzęcych komórkach, gdy podda się je działaniu pola elektromagnetycznego o takiej mocy, jak w przeciętnym telefonie komórkowym. Okazało się, że promieniowanie prowadzi do uszkodzeń w łańcuchach DNA. Wady te utrzymują się w następnych pokoleniach komórek. Takie mutacje mogą na przykład prowadzić do rozwoju choroby nowotworowej wśród potomstwa.


Telefonów komórkowych na świecie używa ponad 1,5 miliarda ludzi, z czego wiele osób dość intensywnie. W związku z tym wyniki badań mogłyby zostać uznane za przerażające. Zwłaszcza że - w odróżnieniu od poprzednich raportów na temat szkodliwości komórek - tym razem poprzedzające raport badania trwały aż cztery lata i zaangażowano w nie wielu biologów z całej Europy, co może świadczyć o tym, że wykonano je dokładnie.

Reklama

Jednak w raporcie podkreślono, że doświadczenia prowadzono w warunkach laboratoryjnych, nie można więc uogólnić i przyjąć, że telefony komórkowe są szkodliwe dla zdrowia. Należy przypomnieć, że opublikowany w 2000 roku raport Stewarta, finansowany przez rząd brytyjski, nie stwierdził wystąpienia żadnej choroby spowodowanej korzystaniem z komórek (a Anglicy uwielbiają swoje mobilne telefony i często ich używają).

Z drugiej jednak strony eksperci twierdzą, że za wcześnie na wyciąganie jakichkolwiek wniosków na ten temat. Chociaż w USA już miały miejsce procesy wytoczone producentom komórek,.. Oskarżano ich o przyczynienie się do wywoływania raka mózgu.

MMM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy