Nie do wiary! Wystarczą dwa dni, żeby czuć się o wiele starzej

Psychologowie w Szwecji odkryli, że zaproszeni do badania uczestnicy czuli się średnio o ponad cztery lata starsi, kiedy ograniczali się do zaledwie czterech godzin snu przez dwie kolejne noce, a niektórzy twierdzili nawet, że senność sprawiała, że czuli się starzej o... kilkadziesiąt lat.

Odwrotną sytuację zaobserwowano z kolei, kiedy uczestnicy mogli pozostać w łóżku przez dziewięć godzin, choć efekt na plus był dużo skromniejszy, bo mowa o poczuciu bycia młodszym o średnio trzy miesiące. Oznacza to, że stały spokojny sen jest kluczowym czynnikiem pomagającym uniknąć poczucia prawdziwego lub wręcz zawyżonego wieku.

Naukowcy przeprowadzili w sumie dwa badania. W pierwszym 429 osób w wieku od 18 do 70 lat odpowiedziało na pytania dotyczące tego, jak się czują i ile nocy źle spało w ciągu ostatniego miesiąca, jeśli w ogóle. Oceniano także ich senność według standardowej skali stosowanej w badaniach psychologicznych.

Okazało się, że za każdy dzień złego snu ochotnicy czuli się średnio o trzy miesiące starsi, podczas gdy ci, którzy nie zgłosili żadnych złych nocy w poprzednim miesiącu, czuli się średnio o prawie sześć lat młodsi niż w rzeczywistości. Nie było jednak jasne, czy zły sen sprawia, że ludzie czują się starsi, czy odwrotnie.

W drugim badaniu naukowcy przepytali więc 186 ochotników w wieku od 18 do 46 lat o to, jak starzy się czują po dwóch nocach obfitego snu, podczas których przesypiali w łóżku dziewięć godzin każdej nocy oraz po dwóch nocach, gdy spali tylko po cztery godziny na dobę. Po dwóch nocach ograniczonego snu uczestnicy czuli się średnio o 4,44 roku starsi niż wtedy, gdy wysypiali się wystarczająco dużo. 

Poczucie bycia starszym było, co nie jest zaskakujące, powiązane z większą sennością. Badacze zwracają jednak uwagę na fakt, że poza samym poczuciem większej niedołężności, odczucie bycia o wiele starszym niż ma to miejsce w rzeczywistości, może realnie wpływać na nasze zdrowie, zachęcając do niezdrowego odżywiania, ograniczając aktywność fizyczną i zmniejszając chęć do nawiązywania kontaktów towarzyskich i angażowania się w nowe doświadczenia.