Jak gorąco to dla nas za gorąco? Upały na celowniku naukowców
Ze względu na zmieniający się klimat fale upałów dotykają nas coraz częściej, trwają dłużej i są bardziej dotkliwe, w związku z czym regularnie zaczyna pojawiać się pytanie, jak gorąco to zbyt gorąco, aby nawet młodzi zdrowi ludzie byli w stanie normalnie funkcjonować.
Naukowcy wskazują, że rosnąca częstotliwość ekstremalnego ciepła w połączeniu z wysoką wilgotnością, mierzona jako tzw. temperatura mokrego termometru (najniższa temperatura, do której przy danej wilgotności i ciśnieniu atmosferycznym można ochłodzić ciało przy pomocy parowania wydzielanego potu), jest bardzo niepokojąca. Podczas pomiarów dokonanych w maju i czerwcu tego roku w Pakistanie, maksymalna temperatura mokrego termometru wyniosła w Pakistanie i Indiach 33,6℃, czyli była bliska teoretycznego maksymalnego limitu ludzkiej zdolności adaptacji do wilgotnego ciepła.
Z badań opublikowanych w 2010 roku dowiadujemy się, że temperatura mokrego termometru na poziomie 35℃, czyli odpowiednik 35 stopni Celsjusza przy wilgotności 100 procent lub 46 stopni Celsjusza przy wilgotności 50 procent, jest najpewniej górnym progiem bezpieczeństwa, powyżej którego ludzkie ciało nie jest w stanie dłużej się schładzać poprzez pocenie i parowanie, by utrzymać prawidłową temperaturę ciała. Dopiero niedawno teorie te udało się jednak sprawdzić na ludziach w laboratorium, a wyniki badań są jeszcze bardziej alarmujące.