Zabrali Rosjanom An-124. Gigantyczny samolot trafi do Ukraińców

Ukraina ma dostać od Kanadyjczyków jeden z największych samolotów świata. Kanadyjski rząd chce im podarować gigantycznego An-124 rosyjskich linii lotniczych Wołga-Dniepr, który został rok temu zatrzymany w Toronto w ramach sankcji nałożonych na Rosję. Premier Denys Szmyhal potwierdził, że rosyjskie mienie przejęte przez Kanadyjczyków ma trafić do Ukraińców.

Jeśli tak się stanie, to będzie potężny cios propagandowy dla Putina. Zatrzymany w Kanadzie w ramach nałożonych na Rosję sankcji An-124 zostanie przekazany Ukrainie - taką informację opublikował ukraiński serwis NEXTA w serwisie społecznościowym Twitter.

Decyzję w tej sprawie miały podjąć kanadyjskie władze po spotkaniu z ukraińskim szefem rządu. Po powrocie z Kanady premier Denys Szmyhal zamieścił wpis w serwisie Facebook, w którym wspomniał o gigantycznym samolocie An-124, który zatrzymali Kanadyjczycy w ramach nałożonych przez Zachód sankcji na Rosję.

Reklama

Rosyjski samolot An-124 linii lotniczych Volga-Dniepr został zatrzymany w Kanadzie tuż po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę. Samolot rosyjskiego przewoźnika przyleciał z Chin do Toronto 27 lutego 2022 roku o 7 rano. Według informacji podanych przez agencję Avia.pro na pokładzie miał ładunek szybkich testów antygenowych na COVID-19, które miał zamówić kanadyjski rząd. Tego samego dnia kanadyjski premier ogłosił, że w odpowiedzi na niesprowokowaną inwazję Rosji na Ukrainę Kanada zamyka swoją przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów. Rosyjski AN-124 został zatrzymany na lotnisku w Toronto.

Linie lotnicze Volga-Dnepr Airlines bezskutecznie starały się odzyskać samolot tłumacząc, że wykonywał loty "w interesie kanadyjskiego rządu".

AN-124 czyli "latający gigant"

Antonow An-124 Rusłan to radziecki, a po rozpadzie ZSRR, ukraiński samolot transportowy o dużym zasięgu i ładowności. Został zaprojektowany przez biuro konstrukcyjne Antonowa. Jeden z największych samolotów transportowych na świecie, o długości 69,1 metrów i rozpiętości skrzydeł 73,3 metrów. Zyskał nazwę "latającego giganta".

An-124 może przewozić ładunek o masie do 150 ton i bez problemu zabiera na pokład pojazdy, kontenery czy nawet części dużych rakiet. Napędzany jest przez cztery silniki turboodrzutowe, co pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 865 km/h i zasięgu 4500 km przy pełnym obciążeniu.

Ukraiński premier Denys Szmyhal nie ujawnił, kiedy miałoby dojść do przekazania gigantycznego samolotu nowym właścicielom i jak ta operacja miałaby wyglądać. Przylot An-124 na teren walczącej Ukrainy mógłby przecież oznaczać, że Rosjanie za wszelką cenę spróbowaliby go zniszczyć. W tej sytuacji nie można wykluczyć, że jeden z największych samolotów transportowych świata (już w barwach Ukrainy) będzie przebywał w Kanadzie, czekając na koniec wojny.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy