Zwalcz Busha komórką

Przeciwnicy wojny w Iraku nie kończą na "klasycznych" protestach. Dla swoich celów chcą też wykorzystać zdobycze technologii. Najnowszym pomysłem zwrócenia na siebie uwagi jest "demonstracja komórkowa".

Przeciwnicy wojny w Iraku nie kończą na "klasycznych" protestach. Dla swoich celów chcą też wykorzystać zdobycze technologii. Najnowszym pomysłem zwrócenia na siebie uwagi jest "demonstracja komórkowa".

Planują oni bowiem 26 lutego w godzinach pracy zablokować sieć telefoniczną Białego Domu, a swój cel chcą osiągnąć dzwoniąc jednocześnie z jak największej liczby komórek.

Być może uda im się też podobna akcja komputerowa (polegająca na wysyłaniu tysięcy e-maili na adres prezydenta Busha) i faksową. Tom Andrews, były demokratyczny kongresmen stanu Maine, a od niedawna szef organizacji Win Without War powiedział: "W ubiegłym tygodniu wyszliśmy na ulice. W następnym zorganizujemy "marsz wirtualny". Szczegóły (po angielsku) znajdziesz na stronie WWW:

Reklama

www.winwithoutwarus.org

MMM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy