Wirtualni - wciąż wirtualni

Na świecie coraz wiekszą popularność zdobywają tzw. operatorzy wirtualni (MNVO). Są to firmy świadczące usługi telefoniczne, nie posiadający jednak własnych sieci. W Polsce, mimo, że wydano już dziewięć zezwoleń dla takich operatorów (pierwszą 28.03.2002, ostatnią trzy dni temu) = operatorzy wirtualni nie rozpoczęli jeszcze działalności.

Na świecie coraz wiekszą popularność zdobywają tzw. operatorzy wirtualni (MNVO). Są to firmy świadczące usługi telefoniczne, nie posiadający jednak własnych sieci. W Polsce, mimo, że wydano już dziewięć zezwoleń dla takich operatorów (pierwszą 28.03.2002, ostatnią trzy dni temu) = operatorzy wirtualni nie rozpoczęli jeszcze działalności.

Przyczyną jest ostracyzm operatorów sieci komórkowych, którzy w MVNO upatrują konkurencji i nie chcą udostępnić infrastruktury. Przyczyny tego stanu rzeczy stara się wyjaśnić Marcin Goralewski z "Pulsu Biznesu" w rozmowie z wiceministrem infrastruktury - Krzysztofem Hellerem. Wnioski po lekturze tego wywiadu (który znajdziesz tutaj) nie są zbyt wesołe. Okazuje się, że w Polsce nie ma podstaw prawnych, aby "zmusić" operatora do wydzierżawienia swoich łącz. Tymczasem operatorzy wirtualni, którzy wpłacili za koncesję kwoty w granicach od 2,500 do 5,000 euro zaczynają tracić cierpliwość. Może się okazać, że wszystko skończy sie kolejną - bynajmniej nie wirtualną - aferą

Reklama
INTERIA.PL/Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: operatorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy