Ważny pracownik Vodafone zmarł po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu

Jeden z wysoko postawionych pracowników sieci Vodafone został znaleziony martwy w Seattle kilka tygodni temu. Teraz znamy jego oficjalną przyczynę zgonu - zatrucie alkoholem, czytamy w serwisie Cellular News.

Niejakiego Marka Breslinga znaleziono martwego w hotelu w Seattle, ten posiadający podwójne obywatelstwo (amerykańskie oraz brytyjskie) mężczyzna był odpowiedzialny w firmie Vodafone za stacje telefonii komórkowej. Znaleziono go martwego w lutym, ale dopiero teraz poznaliśmy oficjalną przyczynę jego zgonu.

Według przeprowadzonego śledztwa, Bresling nie zamierzał popełnić samobójstwa spożywając zbyt dużą ilość alkoholu. Jego serce nie wytrzymało wypitej ilości alkoholu.

Aby upamiętnić jego śmierć, pracownicy brytyjskiego Vodafone uzbierali 3400 funtów na rzecz British Heart Foundation.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: seattle | pracownicy | Vodafone
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy