USA: Ekologia i GSM

Amerykańscy ekolodzy usiłują zablokować budowę leśnych masztów dla anten GSM. Powodem jest - jak twierdzą - powszechnie znana szkodliwość telefonów komórkowych dla środowiska. I nie chodzi tu tylko o promieniowanie.

Amerykańscy ekolodzy usiłują zablokować budowę leśnych masztów dla anten GSM. Powodem jest - jak twierdzą - powszechnie znana szkodliwość telefonów komórkowych dla środowiska. I nie chodzi tu tylko o promieniowanie.

W petycji złożonej Federalnej Komisji do spraw Telekomunikacji (FCC) przeczytać można, iż maszty są śmiertelną pułapką dla ptaków wplątujących się w stalowe kontrukcje, wyciekające różne substancje chemiczne jak np. oleje zatruwają wodę, a poza tym same konstrukcje są po porstu brzydkie i kompletnie nie komponują się z leśną florą.

Na skutek działań ekologów w USA wstrzymano już budowę ponad setki konstrukcji pod anteny GSM - - Mamy 60 dni opóźnienia, w dodatku bez szans na szybkie zakończenie sprawy - powiedział Rob Hoggart z Personal Communications Industry Association.

Reklama

Od marca, organizacja "Przyjaciele Ziemii" złożyła ponad 40 aplikacji o wstrzymanie zezwoleń na budowę masztów. Rocznie w USA powstaje ponad 8 tys. takich konstrukcji. "Przyjaciele Ziemii" żądają, by dokładniej przebadać, jaki wpływ na przyrodę mają maszty budowane w samych środkach leśnych głuszy, a do tego czasu apelują o całkowite wstrzymanie rozbudowy sieci w tamtych rejonach. Dla operatorów oznacza to opóżnione liczone w miesiącach.

(Mobile.net.pl)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ekologia | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy