UMTS: W Europie także opóźnienie

Dopiero w październiku ruszy pierwsza komercyjna sieć UMTS w Europie, którą na wyspie Man zbudował British Telecommunications. Powód? Usterka w oprogramowaniu zakłóca współpracę telefonów ze stacjami bazowymi, przez co aparaty gubią sygnał.

Według nieoficjalnych informacji, ten sam błąd programu skłonił do identycznej decyzji japońskiego operatora NTT DoCoMO, który już 30 maja miał u siebie zaoferować usługi telefoniczne trzeciej generacji. Po rezygnacji NTT DoCoMo British Telecom - drugi największy operator na Wyspach - miał szansę stać się pierwszym w świecie operatorem komercyjnej sieci 3G. Niestety, operator nie zdoła jej wykorzystać.

BT Wireless poinformawała wczoraj, że NEC nie jest w stanie natychmiast usunąć błędów, odpowiedzialnych za zakłócenia w transmisji sygnału pomiędzy stacjami bazowymi.

Reklama

- Aparaty zrywają połączenie, kiedy użytkownik jest w ruchu - wyjaśnił Simon Gordon, rzecznik BT Wireless - Mamy jednak nadzieję, że dostawca telefonów - Nec naprawi usterkę do jesieni.

Kazuya Yoshida, londyński rzecznik NECa powiedział, że techniczna usterka to nie tylko problem oprogramowania ale i sprzętu. Stąd potrzeba przełożenia startu brytyjskiej sieci UMTS o kilka miesięcy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: usterka | opóźnienie | UMTS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy