UMTS: Na Tajwanie koniec

Po 19 dniach i 180 rundach podbijania stawek zakończył się tajwański przetarg na licencje UMTS. Mimo, że był to jeden z najdłużej trwających przetargów - nie uzyskano w nim tak wariackich stawek jak np. w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech. Do przyznania było pięć licencji. Poszczególne koncesje zostały przyznane spółkom: Far EasTone, Taiwan PCS, Taiwan Cellular, Chunghwa i Eastern Broadband Telecom.

Po 19 dniach i 180 rundach podbijania stawek zakończył się tajwański przetarg na licencje UMTS. Mimo, że był to jeden z najdłużej trwających przetargów - nie uzyskano w nim tak wariackich stawek jak np. w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech. Do przyznania było pięć licencji. Poszczególne koncesje zostały przyznane spółkom: Far EasTone, Taiwan PCS, Taiwan Cellular, Chunghwa i Eastern Broadband Telecom.

Zwycięzcy przetargu mogą sami zadecydować czy mają wpłacić wylicytowane kwoty w całości czy w ratach. Łączna suma jaką rząd Formozy uzyska za koncesje UMTS wyniosła 48,9 mld dolarów tajwańskich (ponad 1.4 mld USD). W konkurencji "indywidualnej" najwięcej wydał EBT - 10,6 mld dolarów tajwańskich, najmniej Taiwan PCS (7,7 miliarda).

MMM
Dowiedz się więcej na temat: Tajwan | UMTS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama