TP straci czy zyska?

Stawki MTR (ang. Mobile Termination Rates) są podstawą do rozliczeń pomiędzy operatorami w przypadku rozmów między różnymi sieciami. Operator osoby odbierającej połączenie obciąża kosztami operatora sieci, z której połączenie było wykonane. Obecnie dla operatorów komórkowych sieci Plus, Orange i Era stawka MTR za minutę połączenia wynosi 33,87 groszy.

W czwartek (30.10.2008) na konferencji TP przedstawiła wnioski z analiz wpływu stawek MTR na wyniki finansowe Grupy TP. Analizę przeprowadziła firma PricewaterhouseCoopers (PwC) na zlecenie PTK Centertel. Według wyliczeń PwC, Grupa TP na obniżce stawek może stracić minimum 700 mln zł. Tymczasem UKE informował, że na obniżce stawek spółka zyska - przy MTR-ach obniżonych do 16,77 groszy za minutę - ok. 1,3 mld zł.

Obecny na konferencji dyrektor pionu współpracy regulacyjnej Grupy TP Maciej Rogalski powiedział dziennikarzom, że do UKE zostanie wysłane pismo z prośbą o sprostowanie - jego zdaniem - nieprawdziwych danych.

Dotychczasowy harmonogram obniżania stawek MTR został ustalony w kwietniu 2007 roku na trzy lata. W tym czasie spadły one z 65 groszy do 33,87 groszy po ostatniej obniżce w maju 2008 r. Zgodnie z decyzjami UKE z października 2008 roku operatorzy komórkowi zostali zobowiązani do ich stopniowego obniżenia do poziomu 21,62 groszy w styczniu 2009 r. i do poziomu 16,77 groszy w lipcu 2009 r. Według pierwotnego harmonogramu stawka MTR miała zostać obniżona do 21,62 groszy za minutę od 1 maja 2010 roku.

Planowanej obniżce, obok PTK Centertel, sprzeciwia się także Polska Telefonia Cyfrowa, która uważa, że UKE ustalając nowy harmonogram obniżania stawek naruszył m.in. zasadę trwałości decyzji administracyjnej. Obniżkę popiera natomiast P4, operator sieci Play. Spółka uważa, że dla tzw. zasiedziałych operatorów komórkowych w Polsce (Orange, PTC i Polkomtel) oraz ich zagranicznych właścicieli wysokie stawki MTR od lat stanowią pretekst do utrzymywania nadmiernie wysokich cen dla konsumentów.