Telia ma wydatki

W drugim kwartale 2000 zyski koncernu Telia - największego skandynawskiego konsorcjum telekomunikacyjnego, mającego też udziały w polskiej sieci Netia - spadły aż o 72 proc. Powód? Olbrzymie nakłady na promocję, rozwój i unowocześnienie sieci oraz rosnąca konkurencja.

W drugim kwartale 2000 zyski koncernu Telia - największego skandynawskiego konsorcjum telekomunikacyjnego, mającego też udziały w polskiej sieci Netia - spadły aż o 72 proc. Powód? Olbrzymie nakłady na promocję, rozwój i unowocześnienie sieci oraz rosnąca konkurencja.

W porównaniu z analogicznym okresem roku 1999, Telia zarobiła o ponad 800 mln koron szwedzkich mniej. Drugi kwartał 2000 przyniósł operatorowi zaledwie 34 mln zysku. W tym samym czasie spadły też notowania giełdowe firmy, ale - jak uspokajają jej menedżerowie - w tym przypadku przyczyna kryje się za rządową decyzja sprzedaży pakietu akcji Telii.

Znacznie większy niepokój zarządu koncernu wśród analityków wywołują raporty wskazujące na rosnącą konkurencję ze strony krajowych i zagranicznych operatorów telefonicznych. Zdaniem szwedzkich analityków, sytuacja ta - poprzez wymuszenie zbyt wysokich nakładów na promocję i modernizacje - może na dłuższą metę doprowadzić do osłabienia roli Telii na europejskich rynkach telekomunikacyjnych.

Reklama
Bloomberg
Dowiedz się więcej na temat: wydatki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy