Teledesic bez Motoroli

Satelitarne konsorcjum telekomunikacyjne Teledesic rozwiązało z Motorolą umowę na dzierżawę satelitów telekomunikacyjnych. W związku z niewielkim zainteresowaniem klientów, Teledsic musi szybko obniżyć koszty działalności.

Satelitarne konsorcjum telekomunikacyjne Teledesic rozwiązało z Motorolą umowę na dzierżawę satelitów telekomunikacyjnych. W związku z niewielkim zainteresowaniem klientów, Teledsic musi szybko obniżyć koszty działalności.

66 satelitów upadłej sieci Iridium stanowiło "wiano" Motoroli w Teledesic. Konsorcjum - założone przez nestora łączności satelitarnej Craiga McCow, Billa Gatesa, Boeinga oraz saudyjskiego księcia Alwaleed Bin Talal - miało być pierwszym ogólnoświatowym systemem transmisji danych. McCow doszedł do wniosku, że przyszłość satelitarnych usług telekomunikacyjnych nie należy do telefonii - ten segment rynku chyba już na stałe wszedł we władanie cyfrowych sieci komórkowych - ale do bezprzewodowego transferu danych. Dzięki satelitom można łatwo i szybko stworzyć wydajny system transmisyjny, w dodatku łatwy do rozbudowy. Zainteresowanie usługami Teledesic okazało się jednak znacznie mniejsze, niż zakładano, dlatego konsorcjum musi szybko zrewidować swój plan rozwoju. Na pierwszy ogień pójdą satelity - zamiast planowanych 222, w przestrzeń trafi "kilkadziesiąt". Ile - tego jeszcze nie wiadomo. Zarząd Teledesic poinformował też, że konsorcjum zrezygnuje z dzierżawy satelitów Motoroli. - Zapewni to nam większą swobodę w poszukiwaniu mniej kosztownych rozwiązań - powiedział rzecznik prasowy Teledesic Roger Nyhus.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: konsorcjum
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy