SIM-SIM - nowa dojna krówka?

Karta SIM to "niezbędnik" dla każdego telefonu komórkowego GSM. Bez takiej karty z komórki można dzwonić wyłącznie na numery alarmowe straży, policji czy pogotowia. Zazwyczaj 32 KB karty SIM zapełnione są takimi danymi jak książka telefoniczna, wiadomości tekstowe itp., a także dodatkowe bajery jak gry czy dzwonki. Operatorzy zauważyli jednak, że powiększenie pojemności karty SIM nawet tylko dwukrotnie (do 64 KB) może przynieść im dodatkowe dochody.

Karta SIM to "niezbędnik" dla każdego telefonu komórkowego GSM. Bez takiej karty z komórki można dzwonić wyłącznie na numery alarmowe straży, policji czy pogotowia. Zazwyczaj 32 KB karty SIM zapełnione są takimi danymi jak książka telefoniczna, wiadomości tekstowe itp., a także dodatkowe bajery jak gry czy dzwonki. Operatorzy zauważyli jednak, że powiększenie pojemności karty SIM nawet tylko dwukrotnie (do 64 KB) może przynieść im dodatkowe dochody.

Zachowując bowiem funkcje dotychczasowej "połówki" - drugą można zapchać na stałe różnymi (oczywiście płatnymi) serwisami i usługami. Psychologicznie dowiedziono bowiem już dawno, ze użytkownik telefonu (zwłaszcza młody) woli mieć wszystko "na miejscu", niż rejestrować nową zewnętrzną usługę (zwłaszcza, ze gdy ma to wszystko w telefonie po naciśnięciu guzika nie zastanawia się nad konsekwencjami - czytaj kosztami). Nie trzeba przy tym wprowadzać zmian w konstrukcji telefonu - dodatkowe usługi po wywołaniu i tak odbywają się "drogą SMS-ową). Podwójne SIM-y stosuje już coraz więcej operatorów, a w odróżnieniu od komputera przy zakupie nie interesujemy się zbytnio pojemnością pamięci komórki - wybierając właśnie te aparaty, które, m.in. dzięki większej pamięci karty SIM zaoferują nam więcej "od razu"

Reklama
MMM
Dowiedz się więcej na temat: komórki | karty SIM | karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy