Rozmowy czy SMS-y - co jest lepsze?
Część właścicieli telefonów: woli, gdy nie zawraca im się głowy rozmową i wysyła treściwy SMS, inni z kolei uwielbiają wisieć na słuchawce godzinami. Do której grupy wy należycie?
Z przeprowadzonego niedawno w Stanach badania wynika, że ponad połowa Amerykanów woli, gdy druga osoba kontaktuje się z nią dzwoniąc lub ewentualnie nagrywając się na sekretarkę, a tylko 31 procent woli otrzymać wiadomość tekstową na ten sam temat. Równie ciekawie wygląda rozkład wiekowy.
Krótkie wiadomości tekstowe są najpopularniejszą formą kontaktowania się wśród młodzieży i studentów (przedział wiekowy 18-24), którzy wysyłają średnio 50 SMS-ów dziennie. Osoby w wieku 25-34 lat wysyłają ich już o ponad połowę mniej, bo "tylko" 20.
Na własnym przykładzie mogę powiedzieć, że dzwonienie rezerwuje dla spraw pilnych, bardzo istotnych (w tym służbowych) oraz w kontaktach z rodziną. Tak, jak nie wyobrażam sobie sytuacji, w której złożyłbym życzenia urodzinowe mamie albo przyjacielowi SMS-em, tak samo nie widzę potrzeby dzwonienia do mojej, siedzącej właśnie w pracy, dziewczyny po to, by powiedzieć jak bardzo ją kocham, albo spytać się, co kupić na obiad w warzywniaku na bazarku pod blokiem.
Ciekaw jestem, jak to wygląda u was.