Rosjanie atakują Finlandię

Dwaj najwięksi fińscy operatorzy sieci komórkowych Sonera i Radiolinja złożyli wspólną skargę do fińskiego odpowiednika naszego URT - FICORA (Finnish Communications Regulatory Authority). Proszą o interwencję, twierdząc, że zostali zaatakowani przez Rosjan. Nie jest to jednak atak zbrojny, a... naruszenie obszaru działania ich sieci przez jednego z operatorów rosyjskich.

Dwaj najwięksi fińscy operatorzy sieci komórkowych Sonera i Radiolinja złożyli wspólną skargę do fińskiego odpowiednika naszego URT - FICORA (Finnish Communications Regulatory Authority). Proszą o interwencję, twierdząc, że zostali zaatakowani przez Rosjan. Nie jest to jednak atak zbrojny, a... naruszenie obszaru działania ich sieci przez jednego z operatorów rosyjskich.

Najprawdopodobniej bowiem rosyjski MTS uruchamiając niedawno swoją sieć w Petersburgu zainstalował zbyt mocne nadajniki i w efekcie mieszkańcy fińskich miejscowości przygranicznych mają problemy. Jeśli bowiem ich "miejscowe" rozmowy zostaną schwytane w rosyjską sieć - to wprawdzie uzyskają oni połączenie, ale... zostaną za nie obciążeni tak jak za roaming z Rosją. Było już kilka takich przypadków. Na razie - jeśli abonent udowodni, że jest Finem - operatorzy zwracali mu nadpłatę, niemniej jeśli takich przypadków będzie więcej - przestanie im się to opłacać. Operatorzy proszą zatem FICORA o interwencję u władz rosyjskich, tak, aby te nakazały zmniejszenie mocy petersburskich nadajników operatora MTS

Reklama
MMM
Dowiedz się więcej na temat: Rosjanie | operatorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy