Rewolucja w Google Play już wkrótce

Wygląda na to, że zapowiadana podczas tegorocznej imprezy Google I/O rewolucja w aktualizacjach aplikacji na Androidzie jest powoli wdrażana w życie. Co się z związku z nią zmieniło?

Zanim przejdę do sedna warto w skrócie wyjaśnić na czym polegają inteligentne aktualizacje delta. Deweloper, tworząc aktualizację dla swojej aplikacji, udostępnia dystrybutorowi (w tym przypadku Google'owi) wyłącznie te pliki, które muszą być zaktualizowane w pierwotnej wersji programu. Dzięki temu, zamiast udostępniać po raz kolejny kilkugigabajtowy program, deweloper udostępnia parę drobnych plików o znacznie mniejszej pojemności. Zyskuje na tym nie tylko sam autor programu, ale przede wszystkim użytkownicy, ponieważ wówczas ściągnięcie aktualizacja trwa znacznie krócej i nie są pobierane przy tym wielkie ilości danych. Szczególnie biorąc pod uwagę, że limit wielkości aplikacji w Google Play to aż 4 GB.

Aktywny system aktualizacji delta pojawił się ostatnio w grze The Dark Knight Rises. Domyślnie zajmowana przez grę przestrzeń dyskowa oscyluje w granicach 1,8 GB i właśnie tyle mieliby pobierać każdorazowo użytkownicy. Ostatnio zauważono jednak, że udostępniona aktualizacja gry zajmowała nie 1,8 GB, a około 20 MB.

Jeżeli koncerny faktycznie pracują nad aktualizacjami delta, to nie pozostaje nam nic innego, jak cieszyć się, że niedługo update'y do gier będzie można swobodnie instalować przez sieć komórkową, nie zużywając przy tym całego pakietu internetowego.

Reklama

Krystian Bezdzietny

http://komorkomania.pl

Komórkomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: aktualizacje | Google | Google Play | Smartfon | tablet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy