Reklama na komórki ma się dobrze

Przyszłość reklamy to nie telewizja, ale telefony komórkowe - tak przynajmniej twierdzą specjaliści.

Przyszłość reklamy to nie telewizja, ale telefony komórkowe - tak przynajmniej twierdzą specjaliści.

Termin "mobile advertising" stał się już normą. Teraz spece od reklamy zastanawiają się, jak sprzedać konkretne produkty konkretnym użytkownikom telefonów komórkowych.

Golan Shaked, wice-prezydent zajmującej się nowymi formami reklamy firmy Celltick VP, dzielnie broni mobilnej reklamy, prorokując jej dominację w najbliższych latach. Jego teza znajduje poparcie w faktach - w tym roku liczba użytkowników telefonów (a konkretnie liczba kart SIM - co oczywiście nie oznacza tego samego) przekroczyła pułap 3 miliardów.

Trudno ignorować taki rynek.

INTERIA.PL/Reuters
Dowiedz się więcej na temat: reklama | komórki | reklamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy