Powrót tele-phreakerów?

Szybki rozwój technologii VoIP niesie ze sobą duże zagrozenia, których zdają się nie dostrzegać firmy oferujące "internetową telefonię" - twierdzi Matt Berrie - ekspert z firmy Storm. Największym zagrozeniem jest możliwość powrotu "telefonicznych włamywaczy" (phreakerów).

Szybki rozwój technologii VoIP niesie ze sobą duże zagrozenia, których zdają się nie dostrzegać firmy oferujące "internetową telefonię" - twierdzi Matt Berrie - ekspert z firmy Storm.  Największym zagrozeniem jest możliwość powrotu "telefonicznych włamywaczy" (phreakerów).

Już dawno temu wymyślono urządzenie o nazwie "black box", które umożliwiało darmowe rozmowy na cudzy koszt. Teraz amatorzy takich rozmów mogą wrócić, tyle, ze w nieco innej formie.

Wystarczy bowiem włamać się na słabo zabezpieczone serwery obsługujące VoIP, aby podszyć się pod kogoś i na jego koszt rozmawiać sobie za darmo. Wprawdzie straty będą mniejsze niż przy tradycyjnym "tele-włamaniu" (ze względu na niższe ceny połączeń VoIP), niemniej zagrożenia tego nie powinno się lekceważyć - twierdzi Berrie. Nowi phreakerzy mogą także posłuzyć się starą metodą generowania "sygnałów ogłupiajacych centrale", a także zaatakować sieci komórkowe - dodaje ekspert.

Reklama
MMM
Dowiedz się więcej na temat: ekspert | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy