Plus bez koncesji?

Lubelska prokuratura chce doprowadzić do odebrania Plus GSM koncesji - donosi dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Powód? Prokuratorzy nie mogą wydobyć od operatora informacji, kto dzwoni do przestępców.

Lubelska prokuratura chce doprowadzić do odebrania Plus GSM koncesji - donosi dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Powód? Prokuratorzy nie mogą wydobyć od operatora informacji, kto dzwoni do przestępców.

Przed rokiem lubelscy policjanci znaleźli przy jednym z gangsterów komórkę sieci Plus GSM. Prokurator zażądał podania numerów telefonów, z których dzwoniono do przestępcy, ale operator odmówił, tłumacząc się brakiem odpowiedniej aparatury. Sprawą zainteresowało się ministerstwo łączności, któremu Plus obiecał, że najpóźniej w kwietniu 1999 roku zakupi urządzenie rejestrujące rozmowy przychodzące do abonenta i przekaże dane lubelskiej prokuraturze. A ta czeka na nie do dzisiaj.

Zgodnie z prawem, sieci komórkowe mają obowiązek udostępniania organom ścigania informacji o swych abonentach. Jak zapewnia szef lubelskiej prokuratury Cezary Maj, pozostali operatorzy chętnie pomagają policji.

Reklama

Rzecznik resortu łączności nie chciał powiedzieć czy możliwe jest odebranie koncesji sieci świadczącej usługi już ponad 1,5 mln osób. Także przedstawiciele Plus GSM nie odpowiedzieli czy zamierzają przychylić się do żądań lubelskiej prokuratury.

Gazeta Wyborcza
Dowiedz się więcej na temat: 'Gazeta Wyborcza' | Gazeta Wyborcza | Plus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy