Nokia zapłaci?
Coraz więcej problemów związanych z ostatnio wypuszczonymi telefonami ma Nokia. Wymiana wadliwych egzemplarzy może kosztować firmę nawet trzy razy więcej niż początkowo uważano - szacuje Dresdner Kleinwort, który oszacował te koszty na ponad 132 miliony USD, bazując na cenie wymiany wadliwych wyświetlaczy wynoszącej ok 10 USD. Przeliczając te 132 miliony dolarów na kwotę uzyskaną ze sprzedaży telefonów - byłoby to niewiele, gdyby nie... promocje
Sprzedawano w nich bowiem telefony po cenie znacznie niższej. A żaden serwis czy producent LCD promocji przy naprawach nie zastosuje. Kwota ta może jeszcze wzrosnąć, gdy nasilą się reklamacje. Nokia potwierdziła, że w niektórych modelach wyświetlacze wysiadają zupełnie po kilku tygodniach korzystania z telefonu i gotowa jest pokryć straty, twierdząc, że wpłynie to w bardzo niewielkim stopniu na wyniki finansowe spółki.
