Nieudana Nokia 6210
Jeden ze starszych WAPowskich telefonów Nokii, oznaczony symbolem 6210 nie jest zbyt dobrze dopracowany Powoduje to niezadowolenie klientów i sprzedawców.
6210 miał być telefonem dla biznesmena - z bogatymi funkcjami synchronizacji, szybkim przesyłem danych i innymi użytecznymi dodatkami. Niestety, mnożące się wady i błędy oprogramowania sprawiły, że sprzedawcy mają już dosyć reklamacji i skarg niezadowolonych klientów. - Nokia albo nie zdaje sobie sprawy z problemu, albo zachowuje się w tej sprawie dość arogancko - mówi Dag Magne Soyland, manager w firmie NorDialog rozprowadzającej telefony. NorDialog sprzedał już ponad 25 tysięcy telefonów 6210. Okazuje się, że około 30 procent telefonów jest wadliwych. Dostawca musi bezpłatnie wymieniać je na nowe, a ponieważ Nokia potrzebuje dwóch-trzech tygodni na dokonanie naprawy, sprzedawca ponosi spore straty.
Dlatego też, jak mówi Soyland, jego firma domagać się będzie od Nokii odszkodowania w wysokości prawie miliona koron norweskich (110 tysięcy dolarów). - Musieliśmy wydać klientom około 350 telefonów na własny koszt. Najwięksi pechowcy przynosili swój telefon do wymiany nawet sześć razy. Miejmy nadzieję, że projektanci Nokii wezmą tę sytuację pod uwagę podczas projektowania Nokii 6310.
(mobile.net.pl)
