Motorola Droid RAZR: najcieńszy smartfon świata

Gadżeciarze planujący kupić w najbliższym czasie smartfon z najwyższej półki, lecz nie chcący nosić w kieszeni taniego plastiku ani szkła, powinni rozważyć zakup telefonu zbudowanego z zupełnie innego surowca. Oto najnowsze, powlekane kevlarem cacko Motoroli: Droid RAZR.

Motorola Droid RAZR jest bez wątpienia najmocniejszym oraz najlepiej wyglądającym telefonem nowego nabytku Google od dłuższego czasu. Zacznę może od bebechów, w skład których wchodzą: 1,2GHz dwurdzeniowy procesor, 1GB pamięci RAM, 16 lub 32 gigabajty na pliki, 8MPx aparat ze zdolnością nagrywania filmów w jakości 1080p, 4,3-calowy ekran qHD Super AMOLED oraz bardzo wydajny akumulator o pojemności 1800 mAh.

Producent tego cacka twierdzi, że można wisieć na jego słuchawce przez ponad dwanaście godzin bez konieczności wpięcia go do kontaktu w międzyczasie. Tyle w środku, a co znajdziemy na zewnątrz?

Droid RAZR ma tylko 7,1 milimetra grubości - tyje dopiero w górnej części obudowy, w której umieszczona została matryca aparatu. Ekran telefonu został zabezpieczony szybką typu Gorilla, a pozostałe elementy kevlarem, dzięki czemu telefon jest nie tylko lekki i smukły, lecz również bardzo wytrzymały. Jakby tego było mało, to całość została potraktowana sprejem z nanocząsteczkami, które to cząsteczki będą chronić telefon przed ewentualnym dostaniem się cieczy i innych niechcianych gości.

Reklama

Najsłabszą stroną smartfonu Motoroli wydaje się być system operacyjny, którym jest Android w wersji 2.3. W świetle dzisiejszych rewelacji należy sądzić, że Motorola przygotowywała najnowszy model z rodziny RAZR jeszcze przed przejściem w posiadanie Google. Kompletnym nieporozumieniem nazwę fakt nie zaktualizowania go do Lodowej Kanapki.

Przedsprzedaż Motoroli RAZR Droid rusza w Stanach już za osiem dni. Smartfon ma kosztować 300 dolarów w abonamencie, co jest niemała kwotą. Rzecz jasna, jak na amerykańskie warunki.

Źródło informacji

gizmodo.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama