Modny Beethoven
Największym hitem wśród rosyjskich komórkowców stał się ostatnio motyw z "Sonaty Księżycowej" Ludwika van Beethovena (którego 175 rocznica śmierci upłynęła w mijającym tygodniu). "Klasyk" popularnością zdecydowanie przebił zarówno "Yesterday" Beatlesów) jak i wyjatkowo do niedawna popularną balladę "Murka".
Tylko w pierwszym tygodniu kwietnia "Sonatę" pobrało ponad 30,000 osób (aby sobie uzmysłowić popularność - wystarczy zauważyć, że w Rosji jest obecnie porównywalna do Polski liczba użytkowników komórek) i wcale nie wygląda na to, aby liczba chętnych spadała. Na rosyjskiej liście "wszechczasów" prowadzonej przez serwis MTS - "Sonata" jest już siódma, a próbujący zyskać na tej popularności inny "kawałek" genialnego kompozytora (fragment "V Symfonii") - wspiął się w ciągu miesiąca ze 137 na 28 miejsce.
Na marginesie: gusty słowiańskie są chyba podobne: U nas na dzwonkowym topie" są "Ich Troje", w Rosji - przebój tamtejszego nurtu disco-polo "Możesz mnie już całować - bo skończyłam 18"
